W poniedziałek 29 maja amerykańskie służby wywiadowcze poinformowały Kongres o niepokojącej rywalizacji Indii i Pakistanu o wpływy w Kabulu. Zdaniem członków służb specjalnych wzrost zaangażowania Nowego Delhi w sprawy afgańskie może prowadzić do zbliżenia chińsko-pakistańskiego. Taki obrót sprawy mógłby okazać się poważnym zagrożeniem dla amerykańskich interesów w regionie oraz zaognić i tak niełatwą sytuację we wschodnich prowincjach Afganistanu.

Indyjskie ambicje stanowią zarazem źródło niepokoju i nadziei dla nowej administracji w Waszyngtonie. Nowe Delhi może nie tylko zrównoważyć wpływy Pekinu w regionie, ale również przyczynić się do odbudowy Afganistanu. Z drugiej zaś strony każda indyjska inicjatywa spotka się z reakcją ze strony Pakistanu.

Generał broni Vincent Steward uważa, że Islamabadowi zależy, podobnie jak Stanom Zjednoczonym, na budowie stabilnego i bezpiecznego Afganistanu. Jest to jednak możliwe tylko przy nieobecności wpływów indyjskich w kraju. Jeśli Nowe Delhi zaangażuje się w politykę afgańską, Pakistańczycy z pewnością będą próbowali torpedować każdą indyjską inicjatywę.

Głównym czynnikiem, poprzez który Islamabad może odpowiadać na wszelkie działania Indii, są grupy terrorystyczne otrzymujące wsparcie lub przynajmniej życzliwą neutralność ze strony Pakistanu. Generał Steward podkreślił, że kluczem jest doprowadzenie do zerwania przez pakistański rząd jakichkolwiek powiązań z organizacjami ekstremistycznymi, co ma być podstawą do dalszego rozwoju relacji ze Stanami Zjednoczonymi.

Republikański senator Adam Kinzinger zasugerował możliwość przeprowadzenia uderzeń precyzyjnych na bazy terrorystów znajdujące się w Pakistanie. Tego rodzaju operacje od dawna podejmowane są przez indyjskie siły specjalne, jednak tak bezpardonowa ingerencja w wewnętrzne sprawy Islamabadu może przyczynić się do budzącego tak wiele obaw zbliżenia pakistańsko-chińskiego.

Zobacz też: Iran ostrzelał pogranicze Pakistanu

(defenceupdate.in)

US Army / Sgt. Russell Gilchrest