Hiszpańskie ministerstwo obrony potwierdziło, że myśliwiec wielozadaniowy EF-18 Hornet rozbił się podczas startu z bazy Torrejón de Ardoz pod Madrytem. Pilot, porucznik Fernando Pérez Serrano, poniósł śmierć na miejscu.
Do wypadku doszło kilka minut po godzinie 11.00. Maszyna należała do 12. Skrzydła wojsk lotniczych. Porucznik Pérez Serrano miał nalot 700 godzin. 12. Skrzydło było jego pierwszą jednostką liniową, służył w nim od 2014 roku.
Wstępnie jako przyczynę wypadku podaje się awarię silnika podczas rozbiegu, na co mogłoby wskazywać wyjątkowo późne oderwanie się myśliwca od pasa (długiego na 4266 metrów). Na oficjalne informacje trzeba będzie jednak poczekać do zakończenia dochodzenia.
Jest to drugi tragiczny wypadek w szeregach Ejército del Aire w ciągu niespełna tygodnia. 12 października doszło do katastrofy Typhoona, w której zginął kapitan Borja Aybar, mający nalot 681 godzin za sterami Typhoona i w sumie 1189 godzin w samolotach myśliwskich.
Un F-18 del Ala 12 del Ejército del Aire ha sufrido un accidente durante la maniobra de despegue dentro de la BA de Torrejón.
— Ministerio Defensa (@Defensagob) 17 października 2017
Accidente aéreo: pendientes de @EjercitoAire, imágenes cercanía base aérea de #Torrejón, capatadas por @miguelcomin pic.twitter.com/eBY3CnuTd2
— InfoEmergencias (@InfoEmerg) 17 października 2017
(elmundo.es, elpais.com)