Korporacja Rostiech prowadzi negocjacje z władzami Kuby na temat otwarcia na wyspie zakładów remontowo-naprawczych dla śmigłowców Mi-8 i pochodnych. Miałyby one powstać na bazie starych (i wyposażonych w przestarzały sprzęt) placówek już istniejących na Kubie, zwłaszcza zakładów imienia Jurija Gagarina pod Hawaną.

Kubańskie Rewolucyjne Wojska Obrony Powietrznej i Lotnicze mają obecnie tylko kilkanaście Mi-8 i Mi-17. W całej Ameryce Łacińskiej jest ich jednak ponad trzysta, a kubańskie zakłady mogłyby docelowo opiekować się nimi wszystkimi.

(infodefensa.com; fot. BluesyPete, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)