Według agencji TASS rosyjska marynarka wojenna przystąpi wkrótce do budowy schronów dla okrętów podwodnych. Jest to powrót do trendu zapoczątkowanego przez Niemcy w trakcie drugiej wojny światowej.
Podobnie jak obiekty wznoszone przez Trzecią Rzeszę (na zdjęciu), także rosyjskie schrony mają zapewnić okrętom podwodnym maksymalny poziom ochrony, z przetrwaniem ataku jądrowego włącznie. Wobec zmian w sposobie prowadzenia działań wojennych duży nacisk ma zostać postawiony na zabezpieczenia przed działaniami jednostek specjalnych. Wysokie na pięćdziesiąt metrów schrony mają być wyposażone we własne ujęcia wody i źródła zasilania. Projekt zakłada także możliwość przeprowadzania napraw jednostek.
Budowa pierwszych schronów ma ruszyć jeszcze w tym roku – w Wiluczinsku na Kamczatce. W przyszłym roku rozpocznie się budowa bunkrów w rejonie Siewieromorska. Schrony projektowane są dla atomowych okrętów podwodnych projektów 885 Jasień i 955 Boriej, a także konwencjonalnych projektów 636 i 677 Łada.
Wiluczinsk i Siewieromorsk nie będą pierwszymi tego typu obiektami wykorzystywanymi przez rosyjską marynarkę wojenną. Jeszcze w okresie zimnej wojny schron dla okrętów podwodnych wydrążono w górze w Bałakławie na Krymie. Podobne bazy powstały też w Norwegii, Szwecji i Chinach.
Zobacz też: US Navy rozważa stworzenie bazy w Cieśninie Beringa
(navalnews.com, tass.com)