Dyrektor do spraw współpracy międzynarodowej Rostiechu Wiktor Kładow poinformował dziennik New Straits Times, że Rosja może zaproponować Malezji wymianę MiG-ów-29 na MiG-i-35. Zwolennikiem inicjatywy ma być sam prezydent Władimir Putin.

Propozycja miała paść na spotkaniu rosyjskiego przywódcy z premierem Malezji Mahathirem bin Mohamadem, które odbyło się podczas salonu lotniczego MAKS 2019. Niestety Kładow podał bardzo ogólnikowe informacje. Rosja miałaby odkupić od Malezji używane MiG-i-29, ale nie wiadomo, jak miałoby to wpłynąć na cenę MiG-ów-35 czy ogólnie mechanizm transakcji.

Malezja kupiła w roku 1995 osiemnaście MiG-ów-29N (na zdjęciu), płacąc za nie częściowo olejem palmowym. Rosja deklaruje chęć odkupienia wszystkich myśliwców, tutaj zaczyna się jednak problem. Nie wiadomo, ile MiG-ów-29 zostało w służbie.

Różne źródła podają różne liczby, wahające się od trzynastu do szesnastu. Minister obrony Mohamad Sabu pod koniec lipca tego roku poinformował jednak parlament, że Królewskie Malezyjskie Siły Powietrzne posiadają tylko dziesięć myśliwców tego typu, z których żaden nie nadaje się do lotu. Jako przyczynę takiego stanu rzeczy minister wskazał niewłaściwe utrzymanie maszyn.

Rosyjska oferta wychodzi poza MiG-i-35. Moskwa cały czas jest zainteresowana sprzedażą szkolno-bojowych Jaków-130, a także udziałem w malezyjskim programie pozyskania następców śmigłowców S-61 Sea King marynarki wojennej. W tym postępowaniu Rosja chce wystawić Mi-171.

Zobacz też: Malezja zainteresowana kuwejckimi Hornetami

(nst.com.my, thestar.com.my)

Alert5, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International