W ostatnich dniach w mediach indyjskich pojawiają się informacje o tym, że przedstawiciele Dassaulta zachęcają tamtejsze ministerstwo obrony do zainteresowania się myśliwcami Rafale w pokładowej wersji M jako potencjalnym elementem komponentu lotniczego lotniskowca Vishal. Na 29 stycznia zaplanowano spotkanie wysokiej rangi przedstawicieli indyjskiej marynarki i francuskiego przemysłu lotniczego.

Zapowiada się więc rywalizacja między Rafale’ami a MiG-ami-29K/KUB. Rosjanie już zapowiedzieli, że są gotowi do przyjęcia i realizacji zamówienia, jeśli tylko Nowe Delhi postanowi je złożyć. Obecnie MiG-i-29 są podstawowym samolotem indyjskiego lotnictwa pokładowego (trafią również na Vikranta, który ma rozpocząć służbę w roku 2018), ale od dawna słyszy się głosy, że pożądane byłoby przestawienie się na maszyny nowocześniejsze i bardziej perspektywiczne.

Zamówienie Rafale’i przez wojska lotnicze Indii oznacza, że otwiera się droga do pewnej unifikacji sprzętowej między poszczególnymi rodzajami sił zbrojnych, ale zarazem przeciągające się od wielu miesięcy negocjacje w tej sprawie mogą sprawić, że Nowe Delhi zniechęci się do robienia jakichkolwiek dalszych interesów z Francuzami.

Vishal ma dysponować komponentem lotniczym liczącym około pięćdziesięciu samolotów.

(indiatimes.com, thediplomat.com; fot. French Navy / US Navy)