US Army planuje zakończyć do czerwca próby rozwojowe nowego zestawu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu nazwanego Interim Maneuver Short-Range Air Defense (IM-SHORAD). Pozwoli to rozpocząć jesienią serię prób operacyjnych, a następnie wdrożyć nowe uzbrojenie do jednostek.

IM-SHORAD składa się z wyrzutni pocisków przeciwlotniczych Stinger naprowadzanych na podczerwień zamontowanej na podwoziu kołowego transportera opancerzonego Stryker. Dostawcą wyposażenia specjalistycznego jest Leonardo DRS. Zestaw przypomina wyrzutnię Avenger (na zdjęciu), tyle że zamontowaną na podwoziu Strykera. Podobieństwo jest jednak tylko zewnętrze, bo cały system jest znacznie bardziej zaawansowany.

Konieczność stworzenia nowego systemu przeciwlotniczego krótkiego zasięgu dostrzeżono w US Army w 2016 roku. W czasie analizowania europejskiego teatru działań uznano, że istnieje luka w wielowarstwowej obronie przeciwlotniczej wojsk lądowych. Konkretne prace rozpoczęły się w lutym 2018 roku. Do rywalizacji stanęły różne konstrukcje wykorzystujące między innymi pociski AIM-9X i RBS 70 czy działka kalibru 30 milimetrów.

Zwycięzca otrzymał kontrakt na dostarczenie dziewięciu prototypów, które przechodzą próby na kilku poligonach. Na poligonie White Sands badane jest bezpieczeństwo uzbrojenia, w Aberdeen Proving Ground sprawdza się właściwości jezdne i bezpieczeństwo poruszania się, a w Redstone Arsenal – zabezpieczenia cybernetyczne i bezpieczeństwo elektromagnetyczne. Inny prototyp pozostaje w gestii General Dynamics Land Systems, gdzie jest pisana instrukcja obsługi i opracowywany jest schemat logistyki.

Testy przebiegają sprawnie, ale pojawiają się pewne rzeczy wymagające usprawnień. Kierujący programem pułkownik Chuck Worshim powiedział, że nie chodzi o żadne wielkie usprawnienia, ale jedynie rzeczy, które mogą być poprawione bardzo szybko. Żadna z testowanych kwestii nie wymaga powrócenia do prac projektowych. System jednak nie został jeszcze przetestowany przez żołnierzy, ponieważ nie uzyskał dotychczas dopuszczenia bezpieczeństwa, więc mogą się pojawić kolejne drobne rzeczy do poprawy.

Jeśli wszystkie próby zakończą się sukcesem i IM-SHORAD zostanie dopuszczony do użytku, US Army zamierza zamówić 144 systemy. Chociaż pojazd powstał w wyniku dostrzeżenia luki w możliwościach bojowych US Army w Europie, obecnie trwa powtórna analiza dotycząca rozmieszczenia nowego uzbrojenia. IM-SHORAD uzupełni systemy średniego i dalekiego zasięgu Patriot i THAAD.

Zobacz też: Boeing F-32 byłby inny niż prototypowy X-32

(defensenews.com)

Maciej Hypś, Konflikty.pl