Trwający już ponad pół wieku konflikt między rządem Kolumbii a partyzantami z organizacji FARC zbliża się do końca. Po tygodniowych negocjacjach w Hawanie obie strony poinformowały o osiągnięciu porozumienia.

Dowódca FARC, Timoleón Jiménez, znany również jako Timochenko, stwierdził iż obie strony są bliskie zawarcia historycznego pokoju. Jednymi z głównych założeń układu ma być umożliwienie byłym partyzantom powrót do społeczeństwa. Osobne porozumienia dotyczyć mają wsparcia reform rolnych, powstrzymanie przemytu narkotyków oraz uregulowanie sytuacji prawnej dawnych partyzantów.

Mimo optymistycznych zapewnień nie poinformowano, kiedy ma zostać podpisane porozumienie pokojowe. W wyniku wieloletniego konfliktu śmierć poniosło 260 tysięcy osób, a 45 tysięcy uważa się za zaginione. Według doniesień organizacji broniących praw człowieka obie strony dopuszczały się zbrodni wojennych.

(aljazeera.com; fot. Ejército Nacional de Colombia)