Rząd Hiszpanii potwierdził, że prace nad nowymi fregatami typu F-110 rozpoczną się już w tym roku. Łącznie powstać ma pięć okrętów, a wartość kontraktu wynosi 4,32 miliarda euro.

Madryt nie podał jeszcze szczegółowego harmonogramu. Prace mają ruszyć w maju i prawdopodobnie będzie to początek cięcia blach pod jednostkę prototypową. Pierwsza fregata ma zostać przekazana w roku 2025, ostatnia w 2030 lub 2031. Za program odpowiada Navantia.

F-110 będą nieco mniejsze od fregat typu Álvaro de Bazán. Inne będzie też ich przeznaczenie, aczkolwiek również mają otrzymać system Aegis. F-110 mają wypełnić lukę między pełnomorskimi patrolowcami typu Meteoro a większymi fregatami.

W trakcie prac projektowych kierowano się popularną w ostatnich latach koncepcją wielozadaniowych okrętów modułowych. W skład stałego uzbrojenia wejdą pionowa wyrzutnia Mk 41 dla pocisków SM-2 i ESSM, niesprecyzowana liczba pocisków przeciwokrętowych Harpoon, wyrzutnie torped przeciw okrętom podwodnym, armata kalibru 127 milimetrów i dwa działka kalibru 30 milimetrów. Zestaw ten będzie w zależności od potrzeb uzupełniany skonteneryzowanymi modułami misyjnymi.

Duży nacisk postawiono także na współpracę fregat z różnorodnymi bezzałogowcami: nawodnymi, podwodnymi i latającymi.

Zobacz też: Hiszpanie sprzedali Arabii Saudyjskiej pięć korwet

(navyrecognition.com)

Navantia