Indyjska marynarka wojenna opublikowała swoje wymagania względem okrętów podwodnych następnej generacji, określanych jako typ P75(I). Nowe założenia wywracają przetarg do góry nogami.
Indie chcą pozyskać sześć konwencjonalnych okrętów podwodnych za około 5,6 miliarda dolarów. Procedura przetargowa została formalnie zainicjowana dopiero w tym roku. Po odrzuceniu jeszcze we wstępnej fazie oferty japońskiej i hiszpańskiej na placu boju pozostały używany już przez indyjską marynarkę wojenną typ Scorpène (na zdjęciu) oferowany przez Naval Group, niemiecki typ 214 i rosyjski typ Amur 1650 biura konstrukcyjnego Rubin.
W myśl ujawnionych założeń żadna z rywalizujących konstrukcji nie jednak spełnia wymagań. Po przeanalizowaniu obecnej sytuacji geostrategicznej, naznaczonej konfliktem z Pakistanem i rywalizacją z Chinami, indyjska marynarka wojenna zażądała okrętów o połowę większych niż Scorpène. Kolejnym wymogiem jest przenoszenie co najmniej dwunastu pocisków manewrujących do atakowania celów lądowych i okrętów nawodnych. Prócz tego okręty mają przenosić zapas osiemnastu torped.
Zobacz też: Indie rozpoczynają prace nad rodzimym SSN
(economictimes.indiatimes.com)