Poparcie Pekinu dla sankcji nałożonych przez ONZ na Koreę Północną wywołało gniew Pjongjangu. W oficjalnym komunikacie Chiny zostały nazwane „wrogim państwem”.

‒ Nie możemy dłużej być pobłażliwi wobec Chińczyków, zamiast tego powinniśmy odpowiednio ich potraktować i zmusić, żeby przestali nas lekceważyć ‒ głosi odezwa, zarzucająca dalej Chinom „zdradę socjalizmu” i wzywająca Koreańczyków z północy do przeciwstawienia potężnemu sąsiadowi „nuklearnej nawałnicy”. Jest to pierwsze w historii tak ostre wystąpienie Pjongjangu wobec państwa uważanego za jego jedynego sojusznika.

W rzeczywistości stosunki pomiędzy obydwoma krajami od lat pozostają dość napięte. Pekin już wcześniej dawał dowody swojej irytacji północnokoreańskimi programami jądrowym i rakietowym, jednak dopiero realna groźba rozmieszczenia w Korei Południowej amerykańskiego systemu przeciwrakietowego THAAD skłoniła chińskich decydentów do podjęcia bardziej zdecydowanych działań. Jednak zdaniem południowokoreańskich mediów już na przełomie lat 2013 i 2014 chińskie wojska miały ćwiczyć inwazję na Koreę Północną.

(theweek.com; fot. DoD photo by Petty Officer 1st Class Stephen Batiz, U.S. Navy)

US Navy / Stephen Batiz