Agencja informacyjna TASS, powołując się na źródła w przemyśle obronnym, poinformowała, że okręt podwodny B-274 Pietropawłowsk-Kamczatskij projektu 636.3 Warszawianka wyjdzie z petersburskiej stoczni Admirałtiejskije wierfi i uda się na Zatokę Fińską, gdzie rozpocznie cykl prób państwowych. Wyjście w morze ma odbyć się w najbliższych dniach. Choć źródła przekonywały, że nastąpi to jeszcze dzisiaj, obecnie nie ma oficjalnego potwierdzenia tej informacji.
Podobnie jak w czasie prób państwowych innych okrętów zbudowanych w stoczni w Sankt Petersburgu podwodnicy będą mogli liczyć na pomoc ze strony załóg statków i okrętów należących do Floty Bałtyckiej. Testy wszystkich Warszawianek dla Floty Pacyfiku odbywać się będą na Bałtyku, ale nie jeszcze nie wiadomo, gdzie przejdą próby na dużych głębokościach (z pewnością Morze Bałtyckie do nich się nie nadaje). Okręty tego projektu budowane dla Floty Czarnomorskiej przechodziły je na akwenach będących w rejonie odpowiedzialności Floty Północnej.
Pietropawłowsk Kamczatskij jest pierwszym z serii sześciu okrętów podwodnych, które Stocznia Admiralicji buduje dla Floty Pacyfiku. Stępkę pod okręt położono 28 lipca 2017 roku, zaś zwodowano go 28 marca 2019 roku. Dyrektor zarządzający budowniczego okrętu, Aleksandr Buzakow, zapewnił, że Pietropawłowsk Kamczatskij trafi do marynarki wojennej jeszcze w tym roku. Wielce prawdopodobne jest, ze gotowość operacyjną uzyska już rok później.
Ogółem ma powstać dwanaście Warszawianek. Pierwsza seria sześciu okrętów podwodnych dla Floty Czarnomorskiej powstała w latach 2010–2016. Niektóre z nich – Rostow-na-Donu i Wielikij Nowgorod (na zdjęciu) – sprawdziły się już w boju, ostrzeliwując Syrię pociskami manewrującymi 3M-14 Kalibr-PŁ. W trakcie konstrukcji niebawem będą trzy Warszawianki: Wołchow, Magadan i Ufa.
Zobacz też: WMF chce odebrać w 2020 roku sześć nowych okrętów podwodnych
(tass.com)
