W niedzielę do służby w Marynarce Wojennej Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej oficjalnie wszedł pierwszy niszczyciel typu 055 – Nanchang. Jest to największy i najsilniejszy chiński okręt nawodny niebędący lotniskowcem. Była to zarazem pierwsza w tym roku ceremonia podniesienia bandery na nowej jednostce chińskiej marynarki.

Wraz z niedawnym wprowadzeniem do służby lotniskowca Shandong jest to dla Chin ważny krok w budowie oceanicznej marynarki wojennej. Niszczyciele typu 055 były projektowane z myślą o eskorcie lotniskowców i udziale w morskim komponencie tarczy antyrakietowej.

Nanchanga zwodowano w czerwcu 2017 roku. W ubiegłym roku okręt przeszedł serię intensywnych prób i testów, a także zaliczył pierwszy publiczny występ podczas siedemdziesiątej rocznicy utworzenia Marynarki Wojennej Chińskiej-Armii Ludowo-Wyzwoleńczej. W budowie znajduje się jeszcze kolejnych pięć niszczycieli typu 055.

Mimo upływu czasu największe chińskie niszczyciele ciągle pozostają tajemniczymi okrętami. Z racji wyporności szacowanej na 12–13 tysięcy ton Pentagon klasyfikuje te okręty jako krążowniki. Dzięki opublikowanym materiałom filmowym udało się potwierdzić, że typ 055 wyposażono w 112 wyrzutni pionowych. Niemniej część chińskich mediów miała podjąć dość nieudolne próby retuszowania zdjęć i zmniejszenia liczby wyrzutni do 96.

Nanchang został przydzielony Flota Morza Północnego z główną bazą w Qingdao. Nie należy jednak wykluczać okresowego detaszowania do innych związków chińskiej marynarki wojennej. Nie ulega też wątpliwości, że każdy ruch okrętu będzie uważnie śledzony przez Japonię, zwłaszcza gdy w pobliżu Okinawy będzie wychodzić na Pacyfik.

Zobacz też: Kontrakt na pierwszy niszczyciel KDX III drugiej serii

(news.cgtn.com, globaltimes.cn, stripes.com)

果壳军事, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported