Chociaż największe europejskie pokazy lotnicze odbędą się dopiero w lipcu, to znamy już pierwszych gości, którzy oficjalnie potwierdzili uczestnictwo w imprezie. Chodzi o Szwajcarów i ich Patrouille Suisse, F/A-18 i Pumę.
Za tematy przewodnie tegorocznego RIAT-u służą trzy rocznice: pięćdziesięciolecie Red Arrows oraz czterdziestolecia F-16 i Hawka. Brytyjski zespół nie jest jedynym, który ma już pięćdziesiąt lat. Identyczną rocznicę obchodzi w tym roku Patrouille Suisse latający na samolotach F-5 Tiger w szwajcarskich barwach narodowych. Jego piloci są ochotnikami z różnych jednostek liniowych szwajcarskiego lotnictwa. Na RIAT występują z przerwami już od 1979 roku, gdy latali jeszcze na Hunterach F.58, ale to może być ich ostatni występ na Wyspach, ponieważ w 2016 roku – z powodu wycofania ze służby myśliwców F-5 – zespół zostanie rozwiązany.
Ten rok jest wyjątkowy dla Helwetów. Poza wspomnianą już rocznicą w 2014 roku obchodzą także ćwierćwiecze ich drugiego zespołu akrobacyjnego – PC-7 Team – a przede wszystkim są to setne urodziny całego szwajcarskiego lotnictwa wojskowego. Z tego powodu Szwajcarów przez cały rok czeka wiele pokazów lotniczych we własnym kraju, więc tym bardziej należy docenić, że poza Patrouille Suisse do Anglii zdecydowali się wysłać także myśliwiec F/A-18 Hornet i śmigłowiec Puma, które wystąpią w pokazach dynamicznych.
Poza Szwajcarami swój udział potwierdziły Siły Powietrzne Algierii, które na wystawę statyczną przyślą transportowiec C-130.
Do końca stycznia można kupić bilety na Royal International Air Tattoo w promocyjnej cenie.
(materiały prasowe)