Do 32. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Łasku przyleciały dziś dwa amerykańskie myśliwce F-22A Raptor. Maszyny należą do 90. Eskadry Myśliwskiej „The Dicemen” podległej 3. Skrzydłu z Joint Base Elmendorf–Richardson na Alasce. W Polsce ich zadaniem będzie oczywiście wzmocnienie obrony powietrznej wschodniej flanki NATO w ramach misji NATO Air Shielding.

W drodze ze Stanów Zjednoczonych sześć Raptorów z Elmendorf–Richardson, posługujących się znakami wywoławczymi CUBE11–16, wylądowało 26 lipca w RAF Lakenheath. W trasie wiodącej nad Wyspą Ellesmere’a i Grenlandią do Anglii towarzyszyły im latające cysterny KC-46A Pegasus i KC-135R Stratotanker, którym nadano uroczy znak wywoławczy BOBBY.

—REKLAMA—

Na pierwszy kontyngent przybyły do Lakenheath składały się myśliwce o numerach 04-4074, 05-4090, 06-4110, 06-4112, 07-4151 i 10-4193. Drugi kontyngent przybył do Anglii 28 lipca – z jednodniowym opóźnieniem, którego przyczyn nie ujawniono.

Na razie nie podano, kiedy dalsze Raptory zameldują się w Łasku. Nie wiadomo też, czy do Polski przyleci cała dziesiątka. W nieoficjalnych doniesieniach pojawia się również grecka baza Suda na Krecie; obecność F-22A w tym miejscu mogłaby stanowić również sygnał pod adresem Ankary w okresie rosnących napięć między naszymi dwoma sojusznikami – Grecją i Turcją.

Raptory przejmą misję czuwania nad Europą od F-35A Lightningów II, które 2 maja przebazowano do Spangdahlem. Maszyny należące do 158. Skrzydła Myśliwskiego Lotniczej Gwardii Narodowej stanu Vermont wróciły do Stanów Zjednoczonych wczoraj.

Raptory są rzadkimi, ale nie bezprecedensowymi gośćmi w Łasku. Po raz pierwszy zjawiły się tam w sierpniu 2015 roku. Wówczas przyleciały z niemieckiej bazy Spangdahlem, a towarzyszyły im cztery F-16 i pojedynczy C-130. Jest do jednak pierwsza wizyta F-22A w naszym kraju i na naszym kontynencie od momentu rozpoczęcia barbarzyńskiej napaści Federacji Rosyjskiej na Ukrainę.

Odnotujmy również, że 29 lipca cztery włoskie Typhoony przybyły do 22. Bazy Lotnictwa Taktycznego w Malborku w ramach NATO-wskiej misji nadzoru przestrzeni powietrznej enhanced Air Policing. O ile jednak air policing funkcjonuje pod egidą NATO od dobrych trzydziestu lat, o tyle air shielding to nowość obmyślona w następstwie wojny w Ukrainie. Ideą air shielding jest działanie pod jednolitym dowództwem sojuszniczym (w przeciwieństwie do z natury bardziej rozdrobnionego air policing) w zakresie nie tylko obrony przed samolotami nieprzyjaciela, ale także obrony przeciwrakietowej.

Zobacz też: US Navy walczy o miliardy dolarów na rozbudowę floty

US Air Force / Master Sgt. Kevin J. Gruenwald