Szwedzkie Ministerstwo Obrony poinformowało wczoraj o odbiorze pierwszych przedseryjnych haubic samobieżnych Archer. Nowy pojazd należy do zdobywających coraz większą popularność kołowych systemów artyleryjskich.
Archer FH77BW L52 powstał z połączenia sprawdzonej haubicy FH77 155 milimetrów Boforsa z terenową ciężarówką Volvo A30D 6×6. Projekt prowadzony przez BAe Systems zapoczątkowano jeszcze w roku 2003. Miał on na celu opracowanie nowej haubicy samobieżnej dla sił zbrojnych Szwecji i Norwegii. Haubicę FH77 zamontowano w całkowicie zautomatyzowanym module, opracowanym przez norweskiego Kongsberga na bazie zdalnego stanowiska strzeleckiego Protector. Warto zauważyć, że do tej pory Protectora wykorzystywano do obsługi jedynie broni strzeleckiej i przeciwpancernych pocisków kierowanych. Archera przystosowano do strzelania kierowanymi pociskami artyleryjskimi M982 Excalibur. W skład systemu wchodzą również wozy amunicyjne i wsparcia.
Prototyp przeszedł testy w latach 2005–2006. Ostateczną decyzję o zakupie haubic podjęto w Sztokholmie w styczniu 2008 roku. Szwecja i Norwegia chcą nabyć po dwadzieścia cztery Archery. Zainteresowanie systemem wykazały także Kanada i Dania. Dla Kanadyjczyków szczególnie atrakcyjne jest przystosowanie FH77BW do prowadzenia działań w warunkach polarnych. Z kolei Kopenhaga jest zainteresowana nabyciem od dziewięciu do dwudziestu jeden haubic samobieżnych. Archer rywalizuje o kontrakt z francuskim CAESAR-em. Zainteresowanie FH77BW wykazała także Chorwacja, która poszukuje następców dla swoich 2S1 Goździk. W grę wchodzi zakup do dwudziestu czterech systemów.
(armyrecognition.com)