Nikaraguański ambasador w Moskwie Juan Ernesto Vásquez Araya wyraził przekonanie, że niebawem rosyjskie czołgi podstawowe T-72B3 trafią do wojsk lądowych jego kraju. Sprzęt wywarł na nim duże wrażenie podczas czołgowego biathlonu. Nikaragua wyraziła również zainteresowanie nabyciem innego rosyjskiego sprzętu wojskowego. Nieznane są jednak jakiekolwiek szczegóły przyszłej transakcji.

– Mam nadzieję, że T-72B3 wkrótce pojawią się w naszej armii. Myślę, że już teraz możemy mówić o pewnym zakupie – oświadczył nikaraguański dyplomata. Według niego rodzime wojska lądowe używają rosyjskich czołgów T-55 i nigdy wcześniej nie eksploatowały T-72. Znajduje to potwierdzenie w oficjalnych danych. Obecnie nikaraguańska armia ma w sumie sześćdziesiąt pięć czołgów typu T-55, które są gotowe do natychmiastowego użycia. Sporo wozów tego typu zalega w magazynach i wymaga remontu.

T-72B3 stanowi modernizację czołgu T-72B(M), która sprowadza się do kapitalnego remontu maszyny i wyposażenia w termowizyjny system kierowania ogniem Sosna-U (taki sam celownik zamontowano w T-90MS). Czołg wyposażono również w cyfrowy (zamiast analogowego) komputer balistyczny, który umożliwia zmniejszenie czasu wykonywania potrzebnych obliczeń, co przekłada się na szybkostrzelność i celność armaty kalibru 125 milimetrów. Jeśli mowa o armacie, to zmianie uległy stabilizator i automat ładowania. Ponadto zmodernizowano system łączności oraz system obrony przeciw broni atomowej, biologicznej i chemicznej (ABC), a także wymieniono miernik siły wiatru i gąsienice.

(armyrecogntion.com; fot. Vitaly V. Kuzmin, via Wikimedia Commons, na licencji Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported)