Trwająca od lat walka między nigeryjskim rządem a Boko Haram odcisnęła trwałe piętno na mieszkańcach północnych stanów. Gubernator Borno Babagana Zulum stwierdził, że skoro wojsko nie może poradzić sobie z terrorystami, należy sięgnąć po siły nieregularne.

Władze regionalne planują zaciągnąć do walki 10 tysięcy tradycyjnych myśliwych mających wziąć na siebie ciężar wytropienia i likwidacji ukrywających się w dżungli ekstremistów. Już wcześniej Nigeria prowadziła podobne działania, które przyniosły zakładany efekt. Szacuje się, że obecnie dla rządu pracuje około 2 tysięcy łowców.

Dziennikarze Premium Times rozmawiali z mieszkańcami Maiduguri, którzy zauważyli pojawienie się grup cywilów uzbrojonych w broń myśliwską. Prawdopodobnie są to tradycyjni łowcy nazywani w języku hausa yan tauri (w wolnym tłumaczeniu: twardziele), którzy jako pierwsi przybyli na wezwanie gubernatora.

Dla myśliwych praca dla rządu jest pewniejsza i stabilniejsza niż utrzymywanie się z handlu dziczyzną i skórami. Wielu z nich kieruje się również osobistymi pobudkami. Wcześniej łowcy i terroryści nie wchodzili sobie w drogę, jednak gdy członkowie Boko Haram zaczęli atakować przywódców grup tropicieli, takich jak Mai Ajirambe, yan tauri zdecydowanie opowiedzieli się po stronie rządu.

Ci, którzy przybyli do Maiduguri, otrzymali nowe pojazdy i wyposażenie mające pomóc w polowaniu na ekstremistów. Również kwestie związane z wyżywieniem i zakwaterowaniem myśliwych pokrywane są z funduszy stanowych.

Babagana Zulum już w czerwcu 2019 roku wzywał wojsko do dozbrojenia lokalnych grup paramilitarnych. Sztab generalny nie był przekonany, gdyż przed materialnym wsparciem myśliwych konieczne byłoby sprawdzenie ich pod kątem przynależności do grup terrorystycznych. Wojskowi obawiali się, że broń może pośrednio trafić w ręce bojowników Boko Haram.

Abdulkareem Umar, znany w północnej Nigerii jako Baba-Maigiwa, potwierdził, że do Maiduguri ściągają setki tradycyjnych myśliwych. Na wezwanie gubernatora Borno odpowiedzieli tropiciele z całej Afryki Zachodniej. Według starszyzny do kraju zmierzają również doświadczeni łowcy z Burkina Faso, Nigru, a nawet Afryki Środkowej.

Zobacz też: Zapomniana wojna współczesnej Nigerii

(premiumtimesng.com)

VOA, domena publiczna