Niemcy zamierzają kupić trzydzieści osiem wielozadaniowych samolotów bojowych Eurofighter w celu zastąpienia najstarszych myśliwców tego typu, pochodzących z pierwszej serii produkcyjnej – Tranche 1. Dodatkowo samoloty serii Tranche 2 i Tranche 3 mają być wyposażone w radary ze skanowaniem elektronicznym.

– Kontrakt na radary jest gotowy – powiedział Kurt Rossner z Airbusa. – Negocjujemy jeszcze z agencją NETMA i niemieckim klientem, żeby upewnić się, że kontrakt będzie mógł być realizowany tak szybko, jak to możliwe.

Rossner dodał, że spodziewa się podpisania kontraktu jeszcze w tym roku lub na początku przyszłego, a dostawy radarów do Niemiec, i również uczestniczącej w tym projekcie Hiszpanii, powinny rozpocząć się w 2022 roku. Kierowane przez koncern Leonardo konsorcjum Euroradar dostarczy Niemcom 110 radarów E-Scan Mk1. Hiszpania otrzyma pierwszą serię liczącą dziewiętnaście urządzeń. W porównaniu z eksportową wersją Mk1A dla Kuwejtu i Kataru radary dla Niemiec i Hiszpanii będą wyposażone w nowy wielokanałowy odbiornik. Natomiast Wielka Brytania czeka na wersję Mk2, która będzie zoptymalizowana do walki elektronicznej.

Również na początku przyszłego roku spodziewane jest podpisanie kontraktu na dostawę trzydziestu ośmiu nowych Eurofighterów dla Luftwaffe w ramach projektu „Quadriga”. Samoloty będą fabrycznie wyposażone w radary E-Scan. Będzie to dwadzieścia sześć maszyn jednomiejscowych i siedem dwumiejscowych, a pozostałe pięć myśliwców jednomiejscowych będzie stanowiło opcję. Eurofightery Tranche 1 zostaną przejęte w rozliczeniu przez Airbusa, który poszuka dla nich klienta zagranicznego. Kurt Rossner zapowiedział, że to właśnie myśliwce w najnowszej niemieckiej konfiguracji są proponowane Szwajcarii.

W dalszej przyszłości Airbus ma nadzieję, że Eurofighter zostanie wybrany na następcę Tornad. W tym celu opracował koncepcję wariantu do obezwładniania obrony przeciwlotniczej przeciwnika Eurofighter ECR/SEAD. Dodatkowo zaproponował Niemcom dostawę czterdziestu pięciu Eurofighterów z „możliwościami strategicznymi”, czyli zdolnością do przenoszenia broni jądrowej.

Koncern ma nadzieję, że zamówienie ze strony Niemiec pomoże w walce o kontrakt w Szwajcarii. Dostawy nowych samolotów mogłyby się rozpocząć w ciągu około trzech lat od podpisania umowy. Montaż końcowy odbywał by się w zakładach w Manching w tempie od ośmiu do dziesięciu samolotów rocznie. Nowe zamówienia ze strony Niemiec i Szwajcarii pozwoliłyby Airbusowi na utrzymanie produkcji i zatrudnienia w swoich zakładach do czasu uruchomienia produkcji myśliwca nowej generacji.

Zobacz też: Długofalowe plany rozwoju Eurofightera

(flightglobal.com, janes.com)

Eurofighter GmbH