Lotnictwo niemieckiej marynarki wojennej (Marine­flieger) odebrało pierwszy z ośmiu zamówionych morskich samolotów patrolowych P-8A Poseidon. Uroczyste przekazanie maszyny odbyło się w zakładach Boeinga w Seattle w stanie Waszyngton. Samolot, podobnie jak pozostałe egzemplarze P-8A, trafi do eskadry lotnictwa morskiego Marine­flieger­ge­schwa­der 3, stacjonującej w północno-zachodnich Niemczech,. Samolot ma przylecieć do bazy macierzys­tej jeszcze w listopadzie.

Przekazany egzemplarz otrzymał numer burtowy 63+01. Choć samolot został w całości wyprodu­ko­wany przez Boeinga w Stanach Zjednoczonych, za serwisowanie niemieckich Poseidonów będą odpowiadać rodzime firmy – Elektroniksystem- und Logistik-GmbH (ESG) oraz Lufthansa Technik.

– P-8A to sprawdzony i inter­ope­ra­cyjny samolot, który umożliwi niemieckiej marynarce wojennej i jej sojusznikom z NATO skuteczne wykrywanie i zwalczanie zagrożeń na i pod powierzchnią wody – powiedział Tory Peterson, kierownik programu P-8 Poseidon.

W budżecie na lata 2028–2032 przewidziano środki w wysokości 2,8 miliarda euro na zabezpieczenie działalności operacyjnej przyszłej floty Poseidonów. Dla porównania: środki na lata 2028–2030 były czterokrotnie niższe (niecałe 700 milionów euro). Wzrost środków pozwoli nie tylko zabezpieczyć działalność operacyjną niemieckich P-8A, ale również pozyskać kolejne cztery maszyny tego typu, co zwiększy łączną liczbę niemieckich Poseidonów do dwunastu.

Odkąd rozpoczęliśmy finansowanie Konfliktów przez Patronite i Buycoffee, serwis pozostał dzięki Waszej hojności wolny od reklam Google. Aby utrzymać ten stan rzeczy, potrzebujemy 2000 złotych miesięcznie.

Możecie nas wspierać przez Patronite.pl i przez Buycoffee.to.

Rozumiemy, że nie każdy może sobie pozwolić na to, by nas sponsorować, ale jeśli wspomożecie nas finansowo, obiecujemy, że Wasze pieniądze się nie zmarnują. Nasze comiesięczne podsumowania sytuacji finansowej możecie przeczytać tutaj.

GRUDZIEŃ BEZ REKLAM GOOGLE 89%

Zwiększenie nakładów finansowych na flotę pokrywałoby się z zaleceniami w opublikowanym trzy miesiące temu dokumencie „Kurs Marine 2025”. Dokument przedstawia wizję i plany rozwoju marynarki wojennej w perspektywie do 2035 roku. Oprócz programów okrętowych pochylono się również nad modernizacją lotnictwa morskiego. Zalecono rozbudowę floty morskich samolotów patrolowych o dodatkowe cztery egzemplarze. Istnieje możliwość zamówienia nawet sześciu samolotów, z których część stanowiłaby rezerwę.

Pozyskanie kolejnych samolotów realizowano by w ramach procedury Foreign Military Sales (FMS), co wymagałoby zgody Waszyngtonu, ale jej wydanie byłoby w zasadzie formalnością. Ewentualne problemy mogłyby leżeć po stronie niemieckiego rządu. Przede wszystkim program musiałby zostać zatwierdzony przez Bundestag, zaś zabezpieczenie środków budżetowych nie zostało jeszcze w żadnej formie omówione ani zatwierdzone.

Niemcy uzyskały zgodę amery­kań­skiego Departamentu Stanu na zakup pięciu Poseidonów w ramach procedury FMS w marcu 2021 roku. Pół roku później Berlin oficjalnie zatwierdził transakcję, wartą 1,1 miliarda euro, a w listopadzie 2023 roku zatwierdzono zamówienie na trzy dodatkowe egzemplarze.

Dzięki Poseidonom Niemcy będą miały zabezpieczone morskie samoloty patro­lowe na kolejne trzy­dzieści lat. Obecnie nasi zachodni sąsiedzi wykorzystują w tej roli samoloty Lockheed P-3C Orion, które latają już od ponad trzydziestu lat i wymagają pilnego zastąpienia. Wcześniej planowano ich modernizację, jednak w 2020 roku Niemcy zarzucili projekt unowocześ­nie­nia Orionów. Są to maszyny mocno zużyte, pozyskane w 2005 roku z drugiej ręki od Holendrów – odkupiono osiem sztuk, z czego w służbie pozostają cztery. Niemieckie P-3C zakończą służbę w 2025 roku. Sześć do tej pory wycofanych maszyn odkupiła Portugalia.

Niemiecki morski samolot patrolowy P-3C Orion.
(Maciej Hypś, Konflikty.pl)

W związku z tym rozpoczęto poszukiwana platformy pomostowej do czasu dostarczenia nowej platformy i opracowywanego wspólnie z Francuzami platformy morskiego samolotu patrolowego Maritime Airborne Warfare System (MAWS). Jako konkurentów P-8A wymieniane były C295MPA oraz RAS 72 (zmodernizowany ATR 72). Z kolei w momencie otrzymania przez Berlin zgody na kupno P-8A Paryż zapro­po­no­wał Niemcom odsprzedaż czterech Atlan­tique’ów 2 zmoder­ni­zo­wa­nych do najnowszej wersji Standard 6, aby ratować program MAWS.

Ostatecznie Berlin skłonił się ku amerykańskiemu rozwiązaniu. Zakup wcześniejszych trzech dodatkowych P-8A i potencjalny zakup kolejnych pokłada w wątpliwość dalsze losy programu MAWS. Generalnie rzecz biorąc, zakłada on nie tyle opracowanie nowego płatowca, ile stworzenie kompleksowego systemu walki, który jednak najpewniej miałby trafić na wspólną platformę, co ujednoliciłoby logistykę i uprościłoby eksploatację. Już w momencie zawarcia umowy na trzy dodatkowe Poseidony wiele ekspertów zaczęło powątpiewać w przyszłość postępowania.

Program ruszył jeszcze w 2020 roku. Zaangażowane strony powołały grupę T-HED, składającą się z Thalesa, Hensoldta, ESG i Diehla, której celem jest zaprojektowanie architektury całego systemu w taki sposób, aby dało się ją w przyszłości integrować z kolejnymi systemami. Wówczas zakładano, że prace będą prowadzone nad pakietem walki elektronicznej, radarem, sonarem, bojami sonarowymi, uzbrojeniem oraz systemami łączności i przesyłu danych.

W zależności od wyniku i przewidywanego pakietu systemów i uzbrojenia zostanie do nich dobrany odpowiedni nosiciel. Berlin i Paryż ustaliły, iż przyszły MAWS ma być oparty na konstrukcji europejskiego samolotu. Jednak niemieckie P-8A zakupiono praktycznie „z półki”, co może ograniczać pozycję negocjacyjną Berlina przy próbach ewentualnego przeforsowania własnego rozwiązania. Dodatkowo Berlin już wcześniej podkreślał, że celem jest pozyskanie do dwunastu morskich samolotów patrolowych.

Raczej wątpliwe jest, by wprowadzono na stan Marineflieger mikroflotę czterech maszyn o zupełnie odmiennych parametrach i podzespołach mechanicznych. To samo tyczy się Francuzów, którzy na początku roku podpisali z Airbusem umowę na ocenę ryzyka programu przyszłych morskich samolotów patrolowych A321 MPA, które mają zastąpić wysłużone Atlantique’i 2. Dodatkowo producent pokłada duże nadzieje w eksporcie, szczególnie że A321 MPA będzie bezpośrednim konkurentem amerykańskich Poseidonów, który do tej pory praktycznie nie miał odpowiednika w portfoliach europejskich firm.

US Navy / Mass Communication Specialist 2nd Class Juan S. Sua