HMS Ledbury (M30), najstarszy okręt Royal Navy pozostający w czynnej służbie, przygotowuje się do trzyletniej misji w Zatoce Perskiej. Żeby upewnić się, czy trzydziestosześcioletni niszczyciel min podoła liczącej 7300 mil morskich wyprawie do Bahrajnu, jego czterdziestopięcioosobowa załoga realizuje kilkutygodniowy program operacyjnego treningu morskiego.

Kulminacyjnym momentem przygotowań były odbywające się u wybrzeży Szkocji międzynarodowe manewry Joint Warrior, podczas których trenowano zwalczanie min, patrolowanie wyłącznej strefy ekonomicznej czy dokonywanie inspekcji na obcych statkach. Ponadto załogi musiały się zmagać z symulowanymi pożarami, urazami marynarzy, a nawet ewakuacją z uszkodzonego okrętu.

– Jestem niezmiernie dumny z mojej załogi, która sprawdziła się w czasie intensywnych przygotowań. W tym roku przez osiem miesięcy będziemy poza domem, z dala od rodzin. Jednak wkład okrętu w bezpieczeństwo ekonomiczne kraju i stabilność całego regionu jest znaczący. Załoga i rodziny mogą być dumne ze swojej pracy – powiedział komandor podporucznik Jim Harkin.

Należący do typu Hunt HMS Ledbury zmieni w Zatoce Perskiej HMS Chiddingfold, należący do tego samego typu. Jednostka powracająca z Bliskiego Wschodu uda się na remont do Portsmouth.

Zobacz też: Lotniskowcowe plany Royal Navy anno 2017

(navaltoday.com)

Brian Burnell, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported