Po uruchomieniu seryjnej modernizacji uzbrojenia Typhoonów do standardu Centurion przychodzi czas na unowocześnienie sensorów pokładowych. 41. Eskadra Doświadczalna RAF-u przeprowadziła serię testów z zasobnikiem celowniczym Litening 5 w celu wypracowania optymalnej metody jego wykorzystania. Ponadto BAE Systems prowadzi prace nad zwiększeniem możliwości i polepszeniem niezawodności termonamiernika Pirate.

– Jesteśmy teraz w fazie spiralnego rozwoju samolotu. Wykonaliśmy wielki skok i teraz sprawa dotyczy utrzymania go na najwyższym poziomie – powiedział Andy Flynn z BAE Systems.

Jeśli chodzi o stosowanie zasobnika Litening 5, celem jest wypracowanie takich zasad, aby jeden pilot Typhoona był w stanie korzystać z tego wyposażenia tak samo efektywnie jak dwuosobowa załoga Tornada, w którym operator uzbrojenia mógł się koncentrować tylko na tym zadaniu i nie był obciążony pilotowaniem samolotu. Loty wykonywane przez 41. Eskadrę pozwolą zebrać uwagi od pilotów i umożliwią wypracowanie odpowiednich procedur. Celem jest pełna integracja zasobnika z myśliwcem do końca przyszłego roku.

Zmodernizowany pasywny termonamiernik Pirate również znajduje się już w fazie rozwoju. Celem jest poprawa osiągów, ale przede wszystkim zmiana jego konstrukcji na bardziej wytrzymałą i niezawodną. W dalszej kolejności brytyjskie Typhoony mają być wyposażone w radary Captor-E i nowe hełmy Striker II.

Zobacz też: Brytyjskie F-35 latają nad Syrią

(Defense News vol. 34/2019)

Natalia Hypś, Konflikty.pl