Mitsubishii Heavy Industries prowadzi testy prototypu amfibii dla Japońskich Sił Samoobrony. Pojazdem przewidzianym na następcę AAV-7 już zainteresowała się amerykańska piechota morska.

Pojazd ma wykorzystywać nowy typ pędników strugowodnych oraz silnik zapożyczony od jednego z czołgów podstawowych. Mitsubishi nie precyzuje tutaj czy chodzi o dwusuwowego Diesla z typu 90 o mocy 1500 koni mechanicznych, czy też czterosuwowego Diesla o mocy 1200 koni mechanicznych używanego w nowszych czołgach typ 10. Niezależnie od konkretnego typu jednostki napędowej amfibia ma charakteryzować się wysoką manewrowością i osiągać prędkość aż 20-25 węzłów. Koncern ujawnił jedynie, że prototyp został już przedstawiony japońskiemu ministerstwu obrony, z kolei resort zastrzegł, że nie jest zaangażowany w projekt. Atmosferę dodatkowo podgrzewa model ośmiokołowego transportera opancerzonego zaprezentowany przez MHI na ubiegłorocznym salonie Eurosatory. W sferze domysłów pozostaje, czy oba pojazdy są w jakiś sposób ze sobą powiązane.

Japońska amfibia już zyskała zainteresowanie Marines, od lat poszukujących bezskutecznie następcy dla coraz starszych AAV-7. W styczniu bieżącego roku zakłady Mitsubishi odwiedził generał porucznik John Toolan z pacyficznego dowództwa piechoty morskiej. Co ciekawe, zainteresowanie podjęciem współpracy z MHI nad nową amfibią już wyraził BAE Systems. Brytyjski koncern już miał rozpocząć z Japończykami negocjacje w tej sprawie.

(armyrecognition.com, fot. U.S. Navy photo by Mass Communication Specialist 3rd Class Katrina Parker)