Minister Obrony Narodowej Tomasz Siemoniak powiedział, że wywiązanie się Francji z kontraktu na dostawę do Rosji okrętów desantowych typu Mistral sprawi, że ciężko będzie Polsce wybrać francuskie firmy w przetargu na dostawę systemów przeciwlotniczych.

– Nie mogę ukryć faktu, że sprawa Mistrali nie ułatwia nam podęcia pozytywnej decyzji. Jesteśmy krytyczni, co do tej transakcji. Nikt nigdy nie ukrywał tego przed naszymi francuskimi partnerami. Nie chce odgrywać roli kogoś, kto dyktują Francji warunki. Jestem pewien, że Francja podejmie mądrą i odpowiedzialną decyzję bacząc na to, że jest członkiem NATO i znając opinie pozostałych sojuszników – powiedział minister Siemoniak.

Na początku miesiąca Francja zawiesiła dostawę Mistrali do Rosji w reakcji na zaostrzenie się sytuacji na Ukrainie. Prezydent Francois Hollande powiedział, że decyzja, co do przyszłości tego kontraktu zostanie podjęta w październiku.

W czerwcu Polska wybrała francuskiego Thalesa i amerykańskiego Raytheona do finału przetargu na system przeciwlotniczy średniego zasięgu. Wartość polskiego przetargu szacuje się na 5,8 miliarda euro w ciągu dziesięciu lat. Ponadto w ciągu najbliższej dekady nasz kraj ma wydać ponad trzydzieści miliardów euro na zbrojenia w tym transportery opancerzone, drony, okręty nawodne oraz podwodne. Również w tym ostatnim przypadku Francja liczy, że ma duże szanse na sukces.

(defensenews.com, fot. Rama, Wikimedia Commons, Cc-by-sa-2.0-fr)