Rosyjskie ministerstwo obrony poinformowało o przechwyceniu 11 sierpnia amerykańskiego bezzałogowego statku powietrznego RQ-4B Global Hawk nad Morzem Czukockim. Przechwycenia dokonały trzy myśliwce MiG-31. Global Hawk zbliżył się do granic rosyjskiej przestrzeni powietrznej, ale cały czas pozostawał nad wodami międzynarodowymi. Myśliwce towarzyszyły mu przez pewien czas, po czym wróciły do bazy.
Rosyjski komunikat ogranicza się do stwierdzenia, że poderwano maszyny należące do Wschodniego Okręgu Wojskowego – co jest oczywistością. W tej części Rosji MiG-i-31 podporządkowane są 317. Samodzielnemu Mieszanemu Pułkowi Lotniczemu z Jelizowa koło Pietropawłowska Kamczackiego. Zapewne właśnie ta jednostka wykonała zadanie. Ciekawsze jest jednak pytanie, skąd myśliwce wystartowały.
W ramach wzmacniania potencjału wojskowego w Arktyce rosyjskie lotnictwo coraz częściej tymczasowo przebazowuje MiG-i-31 z Jelizowa na lotnisko Anadyr (od nazwy pobliskiej rzeki) w Ugolnych Kopach, zbudowane pierwotnie dla potrzeb bombowców strategicznych, leżące niespełna 500 kilometrów od wybrzeży Morza Czukockiego. Obecność RQ-4B w tym regionie mogła tymczasem mieć na celu właśnie zbieranie informacji o działaniach rosyjskich w strefie arktycznej.
Wiadomo na przykład, że tego samego dnia lub dzień wcześniej na lotnisku Anadyr wylądowała para strategicznych nosicieli pocisków manewrujących Tu-160.
Pentagon na razie nie potwierdza, że Global Hawk latał nad Morzem Czukockim. Trzeba jednak pamiętać, że od pewnego czasu kwestia przechwyceń samolotów w międzynarodowej przestrzeni powietrznej stała się kolejną kością niezgody między amerykańskimi i rosyjskimi siłami powietrznymi. Amerykanie wielokrotnie oskarżali Rosjan o niebezpieczne manewry. Wysłanie aż trzech MiG-ów-31 mogło być w tym kontekście swoistą demonstracją siły.
Ponad rok temu sam RQ-4 stał się bohaterem skandalu międzynarodowego z udziałem Iranu. 20 czerwca obrona przeciwlotnicza Korpusu Strażników Rewolucji Islamskiej zestrzeliła drona RQ-4N Global Hawk BAMS-D, najprawdopodobniej w przestrzeni międzynarodowej. UAV-y tego typu nie są przeznaczone do działania w chronionej przestrzeni powietrznej.
Aktualizacja (21.08): Rosjanie poinformowali o kolejnym przechwyceniu amerykańskiego samolotu. Pojedynczego MiG-a-31 lotnictwa Floty Północnej (45. Armii WWS i PWO) poderwano do lotu na przechwycenie P-8A Poseidona nad Morzem Barentsa.
Zobacz też: Rosyjska katedra bez mozaiki z Putinem i Stalinem
(tvzvezda.ru)