Izrael stara się znaleźć zagranicznych nabywców na czołgi podstawowe Merkawa. Prowadzone od kilku lat zabiegi pozostają jednak bezowocne.

W roku 2010 izraelskie ministerstwo obrony wyraziło zgodę na sprzedaż Merkaw za granicę. Według generała Barucha Mazliacha znaleziono już potencjalnych nabywców, nie są to jednak państwa, z którymi Izrael może handlować. Kolejnym problemem jest wysoka cena izraelskich czołgów, przez co wiele krajów woli kupić wozy produkcji rosyjskiej, używane Leopardy 2 czy też czołgi z proradzieckich magazynów.

Eksport Merkaw ma być źródłem środków na dalszy rozwój tej konstrukcji. Aktualne i prognozowane koszty programu stają się dla Izraela zbyt duże. Istotne jest również utrzymanie linii produkcyjnych – obecnie w budowę Merkaw jest w Izraelu zaangażowanych dwieście dwanaście firm, zatrudniających ponad dziesięć tysięcy pracowników.

(armyrecognition.com)

Michael Shvadron, Israel Defense Forces, Creative Commons Uznanie autorstwa 2.0