Wczoraj w mediach w państwach arabskich pojawiły się informacje, że do walki z Państwem Islamskim włączyło się lotnictwo Maroka. Cztery maszyny miały zbombardować w tym tygodniu pozycje bojowników na terenie Iraku. Informacje są jednak niepewne; wprawdzie władze w Rabacie zadeklarowały wysłanie swoich samolotów, ale wiadomość o tym, że ruszyły już do walki, pojawiła się tylko w niektórych publikacjach (jako pierwsi podali ją dziennikarze dużego egipskiego tygodnika Akbar Al-Jom), w związku z czym należy ją traktować jako prawdopodobną, ale niepotwierdzoną.
Od niedawna rdzeniem marokańskich wojsk lotniczych są myśliwce wielozadaniowe F-16C i F-16D w wersji Block 52+. Maroko kupiło dwadzieścia cztery maszyny tego typu (w tym osiem dwumiejscowych), które służą obecnie w szeregach dywizjonu „Atlas”. Cztery z nich miały jakoby kilka dni temu wykonać nalot na islamistów w okolicy Bagdadu.
(passarodeferro.com; fot. Ndunruh, Creative Commons Uznanie autorstwa, na tych samych warunkach 3.0)