W niedzielę 9 kwietnia władze Mali i przedstawiciele Francji oświadczyli, że nie zamierzają zapraszać do stołu negocjacyjnego przedstawicieli organizacji islamistycznych. Francuski minister spraw zagranicznych Jean-Marc Ayrault stwierdził, że nie będzie prowadzić rokowań z terrorystami.
Oświadczenie wymierzone było w radykalne grupy powiązane z Iyadem Ag Ghalim przeprowadzające ataki na siły międzynarodowe wspierające malijski rząd. Bojownicy w ostatnią środę kolejny raz przypuścili atak na francuskie oddziały stacjonujące w południowej części kraju zabijając jednego z żołnierzy.
Sytuacja w Mali pozostaje bardzo niestabilna. Mimo iż rząd ogłosił gotowość negocjacji z Tuaregami, organizacje powiązane z Al-Kaidą nadal stanowią ogromne zagrożenie, szczególnie w północnej części kraju.
Zobacz też: Niemieckie śmigłowce już w Mali
(reuters.com)