W Jaunde niebawem odbędzie się proces przywódcy ambazońskich separatystów, Juliusa Ayuka Tabego i grupy jego najbliższych współpracowników. Pojmani w Nigerii od 5 styczna przebywali w areszcie, oczekując na osądzenie. Przedstawiciele zatrzymanych wnosili o możliwość odpowiadania z wolnej stopy, argumentując, że przebywając w więzieniu, oskarżeni nie mogą efektywnie przygotować się do procesu. Wniosek o zwolnienie bojowników zostanie rozpatrzony na posiedzeniu 15 listopada.

Wraz z Juliusem Ayukiem Tabem na ławie oskarżonych zasiądzie dziewięć innych osób powiązanych z ruchem ambazońskich separatystów. Pierwsze przesłuchania odbyły się za zamkniętymi drzwiami przy wzmożonych środkach bezpieczeństwa. Przedstawiciel zatrzymanych separatystów John Fru Nsoh podkreślił, że była to pierwsza szansa dla zatrzymanych, aby mogli przedstawić swoje stanowisko przed sądem.

Przeciągający się konflikt w anglojęzycznych regionach Kamerunu poważnie wpłynął na na sytuację w Afryce Zachodniej. Walki znacznie naruszyły stosunki z sąsiednią Nigerią i poważnie zagroziły miejscowej gospodarce.

Zobacz też: Separatyści wypędzają tradycyjnych wodzów z Ambazonii

(africanews.com)

Sgt. Austin Berner