Libia domaga się kary śmierci dla dwóch obywateli rosyjskich, którzy służyli jako najemnicy w armii dyktatora Muammara al-Kaddafiego.

Dwaj mężczyźni zaciągnęli się do służby w Libii w zeszłym roku, dwa miesiące przed obaleniem rządu Kaddafiego. Dla nich będzie to najwyższy wymiar kary. Ponadto, Libijczycy przetrzymują trzech Białorusinów i dwudziestu Ukraińców, którzy również zostali wynajęci przez byłego libijskiego dyktatora jako najemnicy. Wszyscy twierdzą, że zostali zatrudnieni jako pracownicy związani z sektorem ropy naftowej. Żaden z nich nie ma życiorysu poświadczającego o pracy w tym sektorze, ale mają doświadczenie wojskowe. Prawdopodobnie trudnili się oni ochroną pól naftowych na zlecenie korporacji bądź państw.

Wszyscy oni zostali schwytani w sierpniu zeszłego roku w libijskiej bazie wojskowej, po jej opanowaniu przez rebeliantów. Libijczycy przejawiają chęć do współpracy z ukraińskim rządem i są zdolni do negocjacji na temat zwolnienia przetrzymywanych Ukraińców. Natomiast bardzo dużego pecha mają Rosjanie, ponieważ w ich przypadku istnieje zdecydowana wola po stronie libijskiej do ukarania najemników.

(www.strategypage.com)