Podczas jednego ze swoich programów na żywo popularny liberyjski dziennikarz Henry Costa oświadczył, że posiada dowody na nielegalne wykorzystywanie żołnierzy w procesie wydobycia złota w hrabstwie Grand Kru. Za całą operacją mają stać pierwsza dama Clar Weah i jej brat Michael Duncan. Na przedstawionych przez Costę zdjęciach widać, że wykorzystywany jest sprzęt przekazany jako wsparcie dla Liberii z Chin.

W wydobycie zaangażowani są chińscy górnicy, a kopalnia ochraniana jest przez liberyjskich żołnierzy. Eksploatacja odbywa się całkowicie poza systemem koncesji. Costa uważa, że sam prezydent George Weah (niegdyś słynny piłkarz) przyzwala na takie operacje, ponieważ traktuje Liberię jak swoją własność. Doniesienia o niezidentyfikowanych górnikach prowadzących wydobycie w pobliżu Parluken w Gran Kru pojawiły się już kilka miesięcy temu. Wówczas władze zdementowały doniesienia jako plotki niemające pokrycia w rzeczywistości.

Generał dywizji Prince C. Johnson, szef sztabu sił zbrojnych, stanowczo zdementował doniesienia o zaangażowaniu żołnierzy w nielegalne wydobycie złota. Potwierdził, że w Grand Kru są liberyjskie oddziały i wojskowy sprzęt budowlany, jednak ma to związek z zakrojonymi na szeroką skalę pracami związanymi z budową dróg.

W 2019 roku Chiny przekazały Liberii pomoc o wartości 3,3 milionów dolarów na zakup nowego sprzętu dla wojsk inżynieryjnych. Liberyjskie siły zbrojne objęto szerokim programem przebudowy i modernizacji. Wcześniej istniejące siły lojalne wobec byłego prezydenta, zbrodniarza wojennego Charlesa Taylora, rozwiązano po wojnie domowej.

Zobacz też: Chińskie konsorcjum przejmuje złoża żelaza w Gwinei

(frontpageafricaonline.com)

Iamgold, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0 Unported