Leonardo podejmuje kolejną próbę zainteresowania sił zbrojnych całego świata śmigłowcem AW149. Swego czasu był on jednym z kandydatów na średni śmigłowiec dla Polski. Leonardo reklamuje swój produkt jako idealnego następcę dla śmigłowców poprzedniej generacji.

AW149 może być wykorzystywany do transportu żołnierzy, ewakuacji medycznej, ratownictwa bojowego i wsparcia sił specjalnych. Egzemplarz prezentowany na niedawnych tragach DSEI w Londynie reprezentował wersję transportową mogącą pomieścić szesnastu żołnierzy z ekwipunkiem lub dziewiętnastu pasażerów.

Wyposażenie dodatkowe śmigłowca może obejmować między innymi radar Osprey, pakiet samoobrony i system walki elektronicznej. Na śmigłowcu można również zainstalować uzbrojenie składające się z przeciwpancernych pocisków kierowanych, zasobników z działkami, wyrzutni niekierowanych pocisków rakietowych oraz karabinów maszynowych umiejscowionych w drzwiach bocznych.

Głównym celem marketingowców włoskiego koncernu są brytyjskie władze wojskowe, które w niedalekiej przyszłości powinny rozpocząć poszukiwania następców śmigłowców Puma. Leonardo kusi Brytyjczyków umiejscowieniem produkcji AW149 w Yeovil, gdzie zaplanowano także serię lotów demonstracyjnych. Do tej pory jedynym wojskowym użytkownikiem AW149 jest Tajlandia, która kupiła pięć egzemplarzy.

Zobacz też: Leonardo prezentuje kolejną modernizację M60

(flightglobal.com)

Gian Marco Anzellotti, Creative Commons Attribution 2.0 Generic