Południowokoreańskie lotnictwo i siły specjalne przeprowadziły ćwiczenia symulujące atak na kluczowe obiekty na terenie Korei Północnej. Celem zakrojonych na szeroką skalę manewrów było „zduszenie dalszych północnokoreańskich prowokacji”.

W ćwiczeniach wzięło udział łącznie szesnaście myśliwców F-15K, KF-16 i FA-50 oraz dwa transportowe C-130H. Scenariusz obejmował dwie fazy. W pierwszej F-15K i KF-16 obezwładniły wrogą obronę przeciwlotniczą i przeprowadziły atak na wyznaczone cele. W drugiej eskortowane przez FA-50 Herculesy dostarczyły na miejsce oddział sił specjalnych, który dokończył dzieła zniszczenia wyznaczonych obiektów. Były to pierwsze manewry, w jakich uczestniczyły południowokoreańskie C-130H. Co ciekawe, do scenariusza ćwiczeń włączono także walkę z północnokoreańskimi myśliwcami.

Korea Południowa przeprowadziła manewry samodzielnie, ledwie kilka dni po zakończeniu wspólnych z Amerykanami ćwiczeń Strong Resolve i w trakcie, również wspólnych, dorocznych ćwiczeń Foal Eagle. Symulowany atak na kluczowe cele, ma być jasnym ostrzeżeniem dla Pjongjangu przed dalszymi prowokacjami.

(upi.com, fot. U.S. Air Force/Staff Sgt. Jim Araos)