Południowokoreańska agencja do spraw zamówień obronnych DAPA poinformowała o podjęciu decyzji w sprawie produkcji nowego samobieżnego automatycznego moździerza kalibru 120 milimetrów, osadzonego na podwoziu gąsienicowego bojowego wozu piechoty K200A1 (na zdjęciu). Nowy system uzbrojenia zastąpi trzy inne: K242A1 i M30 kalibru 107 milimetrów oraz K281A1 kalibru 81 milimetrów.
W lipcu ubiegłego roku zakończono próby odbiorcze. Producent – przedsiębiorstwo S&T Dynamics – zapewnia, że nowe uzbrojenie będzie charakteryzować się znacznie lepszymi parametrami, zaś osadzenie na tym samym nośniku nie będzie mieć wpływu na możliwości całego systemu. Moździerz wyposażono w automatyczny systemem kierowania ogniem i półautomat ładujący. Pozwala to na zredukowanie obsługi, szybszy czas reakcji i większą precyzję rażenia ogniem.
Moździerz zamontowany jest na platformie o kącie obrotu 360 stopni. Masa nowego systemu wynosi 14 ton. Donośność (około 12 kilometrów) przewyższa niemal dwukrotnie donośność moździerza M30 kalibru 107 milimetrów oraz prawie dwukrotnie jego siłę ognia. Wcześniej zapowiadano, że będzie w stanie posyłać pociski na odległość 16 kilometrów, co wydaje przesadzone. Krótkotrwała szybkostrzelność ma być nie mniejsza niż osiem strzałów na minutę, długotrwała – co najmniej trzy.
Załoga dysponuje zapasem trzydziestu sześciu granatów, w tym odłamkowo-burzących, dymnych, oświetlających, wspomaganych silnikiem rakietowym i ćwiczebnych. Pomocniczym uzbrojeniem jest karabin maszynowy kalibru 12,7 milimetra z zapasem 600 naboi. Uzbrojenie główne nie pozwala na prowadzenie ognia bezpośredniego. DAPA nie wspomniała nic na temat instalacji nowego moździerza na podwoziu kołowego transportera opancerzonego K808 ani o planach sprzedaży systemu za granicę.
Zobacz też: Dziwne pogłoski o dwumiejscowej wersji J-20 podobnej do Su-34
(janes.com)
