Dziś dobiega końca ponadczterdziestoletnia służba samolotów walki elektronicznej EA-6B Prowler w amerykańskim Korpusie Piechoty Morskiej. Zgodnie z decyzją podjętą jesienią ubiegłego roku eskadra VMAQ-2 „Playboys”/„Death Jesters” zostanie dezaktywowana, czyli wycofana ze służby liniowej i rozwiązana.
Ceremonia pożegnania odbędzie się w Marine Corps Air Station Cherry Point w Karolinie Północnej o zachodzie słońca, czyli kilka godzin po północy czasu polskiego. Ostatni lot eskadry odbył się jednakże już 28 lutego.
Już niedługo część Prowlerów trafi na składowisko AMARG w Davis-Monthan Air Force Base w Arizonie, ale dwa znajdą się w muzeach. 12 marca jeden przeleci do Steven F. Udvar-Hazy Center w Wirginii, drugi zaś – do Frontiers of Flight Museum w Dallas. Będą to najprawdopodobniej ostatnie w historii loty maszyn tego typu.
Prowlery z eskadr piechoty morskiej wykonywały loty bojowe w obu wojnach z Irakiem, a także podczas wojen w Bośni, Afganistanie i Libii. W ubiegłym roku w ostatniej zagranicznej turze służby VMAQ-2 stacjonowała w Katarze i pomagała w zwalczaniu bojowników samozwańczego Państwa Islamskiego. Eskadra ma jednak w swojej historii także wyjątkowo ciemną plamę. To właśnie jej lotnicy w 1998 roku zerwali skrzydłem zbyt nisko lecącej maszyny linę nośną kolejki linowej we Włoszech. Spowodowali w ten sposób śmierć dwudziestu osób
Amerykańska piechota morska miała w sumie cztery eskadry walki radioelektronicznej (w tym jedną szkoleniową), z których każda była wyposażona w sześć Prowlerów. Szkolna VMAQT-1 zakończyła funkcjonowanie w 2016 roku, w VMAQ-4 „Seahawks” – w 2017, a VMAQ-3 „Moondogs” – w 2018. EA-6B w barwach piechoty morskiej uzyskały łączny nalot ponad 260 tysięcy godzin.
W US Navy służba Prowlerów zakończyła się już w roku 2015.
Zobacz też: USMC: Roboty w charakterze ruchomych celów
(usni.org, marinecorpstimes.com)