Wczoraj z bazy RAF Lakenheath wyruszyły w drogę do Stanów Zjednoczonych ostatnie cztery myśliwce F-15C Eagle. Tym samym dobiegła końca długa epoka w historii nie tylko samej bazy, ale też amerykańskiego lotnictwa na Starym Kontynencie, gdyż po tej stronie Atlantyku nie pozostała już żadna jednostka wyposażona w F-15C/D. Latająca na tych maszynach 493. Eskadra Myśliwska „Grim Reapers”, wchodząca w skład 48. Skrzydła Myśliwskiego, przesiądzie się teraz na wielozadaniowe samoloty bojowe F-35A Lightning II.

Pierwsze Eagle’e (w wersji F-15A) przybyły do Europy w roku 1977. W Lakenheath pojawiły się w grudniu 1992 roku, wraz z przezbrojeniem „Grim Reapers” i wycofaniem samolotów uderzeniowych F-111 Aardvark. Blisko trzydzieści lat później obecny dowódca „Grim Reapers”, podpułkownik Todd Pearson, prowadził ostatni klucz Eagle’i w siedmiogodzinnym locie do Ameryki. F-15C, które opuściły Europę, rozpoczną teraz służbę w Stanach Zjednoczonych – w Lotniczej Gwardii Narodowej.

–REKLAMA–

Jamie Hunter w serwisie The War Zone opisuje, jak dzieje F-15 w Europie wiążą się z dziejami pewnej amerykańskiej rodziny. Okazuje się, że kiedy F-15A przyleciały do Europy w 1977 roku, pierwszą maszynę pilotował inny Pearson – kapitan Doug, ojciec podpułkownika Todda. W rozmowie z Hunterem Pearson junior przypomniał, że w przeciwieństwie do F-35A – które przylatują do Anglii po kilka – Eagle’e przebazowano do zachodnioniemieckiej bazy Bitburg całą eskadrą. Pearson senior prowadził formację aż dwunastu maszyn. Notabene właśnie w Bitburgu urodził się Todd.

F-15C startuje z Lakenheath, widok z prawej strony od ogona

F-15C startuje z Lakenheath po raz ostatni. Jako zupełnie ostatnia bazę opuściła maszyna numer 86-0172.
(US Air Force / Airman 1st Class Olivia Gibson)

Kontyngent Eagle’i w Bitburgu rozrósł się szybko do trzech eskadr, a niebawem dołączyła do nich jedna eskadra w holenderskim Soesterbergu. Na przełomie lat 80. i 90. w Keflavíku na Islandii stacjonowała również jedna eskadra. Gdy zimna wojna dobiegła końca, a bazę w Bitburgu zamknięto, tamtejsze F-15C/D trafiły do Spangdahlem i właśnie do Lakenheath, a w 1998 roku maszyny stacjonujące w Niemczech także przebazowano do Anglii. Od tego czasu aż do wczoraj 493. Eskadra była jedyną w Europie latającej na czysto myśliwskich Eagle’ach.

Notabene miłośnicy historii lotnictwa prawdopodobnie kojarzą nazwisko Douga Pearsona. To właśnie on 13 września 1985 roku w Eagle’u 76-0084 zrealizował udany test pocisku przeciwsatelitarnego ASM-135 ASAT i zniszczył satelitę Solwind P78-1, przelatującego na wysokości 555 kilometrów. Doug Pearson jest więc (i pewnie jeszcze długo pozostanie) jedynym pilotem US Air Force mającym na koncie zestrzelenie satelity.

Doug i Todd Pearsonowie przy F-15A, w którym ojciec zestrzelił satelitę, a syn odbył lot upamiętniający 22. rocznicę tego wiekopomnego wydarzenia.
(US Air Force / Senior Airman Erik Hofmeyer)

Todd Pearson zaczął służbę w US Air Force jako mechanik w bazie Seymour Johnson w Karolnie Północnej. Pilotem F-15C został dopiero w 2006 roku. Jego pierwszą jednostką liniową była 390. Eskadra „Wild Boars” (obecnie jest to eskadra walki elektronicznej). Służył w Lakenheath od sierpnia 2017 roku. Dowódcą „Grim Reapers” został w maju ubiegłego roku. Wylatał do tej pory 1700 godzin na F-15.



Tak się złożyło, że ostatni epizod długiej służby F-15C/D w Europie rozegrał się w naszym kraju. Kiedy Rosja przygotowywała swoją bandycką napaść na Ukrainę, kurcząca się już 493. Eskadra wysłała osiem samolotów i personel do Polski jako sygnał pod adresem Kremla, iż NATO jest gotowe bronić swoich wschodnich granic. „Grim Reapers” spędzili w 32. Bazie Lotnictwa Taktycznego w Łasku trzy tygodnie.

Eagle’e z Lakenheath i Strike Eagle’e z Seymour Johnson w Łasku, 14 lutego 2022 roku. Warto zwrócić uwagę, że dwie maszyny 493. Eskadry nie mają już oznaczeń bazy macierzystej na statecznikach pionowych. To najlepszy dowód, jak bardzo zaawansowany był proces przebazowania eskadry w momencie, kiedy zadysponowano ją do służby w Polsce.
(US Air Force / Tech. Sgt. Jacob Albers)

Pierwsze cztery F-35A (19-5473, 19-5474, 19-5475 i 19-5476) przyleciały do Lakenheath na stałe 15 grudnia ubiegłego roku. Wszystkie przeznaczone były dla 495. Eskadry „Valkyries”, reaktywowanej w dwa miesiące wcześniej po trzydziestoletniej przerwie. Docelowo jednostka ma dysponować dwudziestoma czterema myśliwcami.

Kolejne dwa F-35A przyleciały do Lakenheath 15 kwietnia. Jeden z nich stanie się „samolotem flagowym” 493. Eskadry, drugi – 495. Eskadry. Ich symboliczną rolę odzwierciedlają numery obu płatowców: 19-5493 i 19-5495. Co ciekawe, przelot obu Lightningów przez Atlantyk zaplanowano początkowo na ostatnie dni maja lub pierwsze dni kwietnia, ale na przeszkodzie stanęły zarówno niesprzyjająca pogoda nad Atlantykiem, jak i awaria latającej cysterny mającej towarzyszyć myśliwcom w drodze przez ocean.

W RAF Lakenheath służy około 5500 członków amerykańskiego personelu w służbie czynnej oraz 2700 brytyjskich i amerykańskich cywilów. Baza jest domem czterech eskadr liniowych US Air Force, noszących numery od 492. do 495. Pozostałe dwie eskadry, których nie wspominaliśmy powyżej – 492. „Madhatters” i 494. „Panthers” – latające na F-15E Strike Eagle’ach.

Zobacz też: ARES odbył pierwszy lot. Kolejny krok US Army w stronę nowej generacji zdolności ELINT/SIGINT

US Air Force / Airman 1st Class Antonia Herrera