24 maja 1963 roku w służbie Królewskiej Kanadyjskiej Marynarki Wojennej, wtedy jeszcze pod oznaczeniem HCSS-2, pojawiły się pierwsze śmigłowce rodziny CH-124 Sea King. Z okazji zbliżającego się zakończenia ponadpięćdziesięciopięcioletniego okresu eksploatacji maszyn tego typu dwa z kanadyjskich Sea Kingów otrzymały okolicznościowe malowania.

Ostatnim użytkownikiem Sea Kingów w Kanadzie jest 12. Skrzydło RCAF, z dowództwem w Shearwater w Nowej Szkocji. Należąca do niego 423. Eskadra Śmigłowców Morskich w styczniu zastąpiła swoje CH-124 nowymi wiropłatami CH-148 Cyclone. Jednak jej stacjonująca w Patricia Bay w Kolumbii Brytyjskiej siostrzana jednostka, 443. Eskadra Śmigłowców Morskich, wciąż jeszcze lata na Sea Kingach.

Odejście na emeryturę tej wiekowej, zasłużonej konstrukcji Kanadyjczycy postanowili uczcić naniesieniem na dwie maszyny barw, którymi malowano CH-124 w latach sześćdziesiątych. Projekt powstał w 2017 roku z inicjatywy majora Trevora Cadeau z obsługi technicznej 443. Eskadry. Do realizacji pomysłu zaangażowano personel z czterech prowincji Kanady i wykorzystano najnowszą kabinę lakierniczą.

Nowy schemat malowania otrzymał śmigłowiec o numerze seryjnym CH12417 (na zdjęciu). Sea King będzie dumnie prezentował swoje historyczne barwy na ziemi i w powietrzu, w tym na pokazach lotniczych, przez ostatnie miesiące służby, którą zakończą oficjalne uroczystości, zaplanowane na 30 listopada i 1 grudnia. Drugą z przemalowanych maszyn jest CH12401, który trafi do muzeum lotnictwa w Shearwater.

CH-124 były w Royal Canadian Navy używane z pokładu lotniskowca HMCS Bonaventure typu Majestic, niszczycieli typów Iroquois i St. Laurent, fregat typu Halifax i jednostek pomocniczych. Sea Kingi kształtowały kilka pokoleń kanadyjskich lotników, jak również… politykę zagraniczną ich kraju.

Zobacz też: Sea Kingi Royal Navy ponownie na morzu

(rcaf-arc.forces.gc.ca)

Royal Canadian Air Force / Corporal Cody Chaisson