Przypuszczenia o których pisaliśmy ponad tydzień temu, stały się faktem. Wzbudzający ogromne zainteresowanie myśliwiec J-20, który wcześniej widywali na własne oczy jedynie nieliczni blogerzy, 1 listopada został zaprezentowany szerszej publiczności na największych w tym kraju pokazach lotniczych w Zhuhai, w południowo-wschodniej części Chin.

Para J-20 majestatycznie i dosyć głośno przeleciała przed publicznością na małej wysokości. Po rozejściu jedna z maszyn oddaliła się w nieznanym kierunku, natomiast druga powróciła nad głowy widzów, wykonując kilka efektownych zmian kierunku lotu i dynamiczne wznoszenie. Może zwykły widok dla bywalców tego typu pokazów, za to samolot niezwykły.

Chociaż obecność prototypów supermyśliwca na imprezie trwała niewiele ponad minutę, wywołała westchnienia miłośników lotnictwa oraz dała obserwatorom z innych państw czytelny sygnał, że Chiny są mentalnie gotowe i pewne swoich możliwości w zakresie wytwarzania nowoczesnych myśliwców o zmniejszonej wykrywalności.

Jak oceniają specjaliści, do wiedzy Zachodu na temat J-20 oficjalny pokaz wniósł niewiele. Nadal nie ma pewności, które z podejrzewanych kilku typów silników stanowią obecnie napęd samolotu. Ponieważ start i lądowanie maszyn odbywały się na innym lotnisku, trudno było oszacować charakterystyki takie jak długość rozbiegu i dobiegu czy prędkość minimalna.

Nie demonstrowano przydatnych w walce powietrznej manewrów na małych prędkościach i wysokich kątach natarcia. Nie otwierano komór uzbrojenia. Przede wszystkim wciąż nieznane też pozostają charakterystyki wykrywalności samolotu, które mogłyby powiedzieć najwięcej o tym, czy nie są przesadą opinie o najnowszym chińskim myśliwcu jako rywalu F-22 lub „zabójcy F-35”.

Przelot J-20, podobnie jak J-31 dwa lata wcześniej, był największą atrakcją Zhuhai Air Show 2016. Na pewno jednak nie jedyną. Na wystawie statycznej pokazano bowiem nie oblatany jeszcze prototyp łodzi latającej AG600, która mogłaby być idealną platformą do zaopatrywania chińskich garnizonów przy obszarach morskich. Po raz pierwszy zaprezentowano też myśliwiec J-10B z radarem AESA i termonamiernikiem przed kabiną pilota, bombowiec H-6H, samolot wczesnego ostrzegania KJ-200 oraz śmigłowiec szturmowy WZ-10.

(reuters.com, flightglobal.com; fot. 神翼大帝, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International)

神翼大帝, Creative Commons Attribution-Share Alike 4.0 International