Przedsiębiorstwa biorące udział w integracji armaty automatycznej XM813 kalibru 30 milimetrów z nowo opracowanym podwoziem Strykera w kształcie litery V (Stryker A1) mają teraz dodatkowe dwa miesiące na złożenie ofert. Według US Army podjęta decyzja nie powinna opóźnić planów przekazania wozów żołnierzom w 2022 roku.
Firmy mają czas do 10 sierpnia na złożenie pisemnych propozycji, dostarczenie Strykerów DVHA1 wyposażonych ten typ armaty i próbek pancerza. Według informacji opublikowanych na przez serwis IHS Jane’s decyzja została podjęta w celu zapewnienia równej konkurencji w dobie pandemii choroby COVID-19.
Według szefostwa programu obecna sytuacja związana z zakazem przemieszczania się i kłopotami różnych przedsiębiorstw nie sprzyja zapewnieniu równych szans. Początkowo firmy miały do 8 czerwca dostarczyć wymagane składniki oferty, jednak już w połowie marca kierownik programu postanowił przyznać konkurentom dodatkowe trzydzieści dni.
Po otrzymaniu dodatkowych informacji od dostawców US Army zdecydowała się na kolejne przedłużenie terminu dostawy, w tym złożenia propozycji pisemnych, do 10 sierpnia. Pod koniec kwietnia kierownik programu przeprowadzi indywidualne konsultacje z każdym konkurentem, aby ocenić wpływ pandemii na sytuację i możliwości przedsiębiorstwa.
W maju 2019 roku US Army przyznała kontrakty na opracowanie projektów integracyjnych armaty automatycznej XM813 kalibru 30 milimetrów z kadłubem kołowego transportera opancerzonego Stryker. Już w lutym nad programem zaczęły zbierać się czarne chmury, gdyż z kontraktu wycofał się Raytheon, zaś pozostałym firmom nie podobały się rosnące wymagania i ciągle zmieniające się warunki, a także korygowanie sposobu ewaluacji ofert.
W programie nadal uczestniczą General Dynamics Land Systems, Kollsman, Leonardo DRS oraz Pratt & Miller Engineering and Fabrication. Warto przypomnieć, że do tej pory w ramach pilnej potrzeby operacyjnej do 2. Pułku Kawalerii US Army trafiło osiemdziesiąt jeden Strykerów ICV-D. Integracja kolejnych nastręcza jednak wielu problemów.
Zobacz też: Zawirowania w bułgarskim przetargu na KTO
(janes.com)
