W piątek po południu czasu lokalnego MiG-27 indyjskich wojsk lotniczych doznał pęknięcia opony w chwili lądowania w porcie lotniczym w Dźodhpurze w zachodniej części kraju. Samolot wpadł w poślizg i oparł się na skrzydle.

Wkrótce okazało się, iż personel nie wie, jak się zabrać za usunięcie maszyny z pasa. Wskutek tego działanie aerodromu – które jest zarazem cywilnym portem lotniczym, jak i bazą wojskową – zawieszono. Kilka samolotów trzeba było przekierować na inne lotniska.

Lokalne media podają rozbieżne informacje na temat tego, co stało się dalej, ale prawdopodobnie usunięcie uszkodzonego samolotu i odblokowanie pasa zajęło kilkanaście godzin.

MiG-i-27 powoli kończą służbę w indyjskim lotnictwie. Ich ostateczne wycofanie, i tak wielokrotnie przesuwane w czasie, jest spodziewane w ciągu najbliższych kilku lat.

Zobacz też: Rosjanie ocenią szkody na indyjskim okręcie podwodnym

(indiatimes.com)

Abhi010, Creative Commons Attribution-Share Alike 3.0