Jak poinformował dziś Juwono Sudarsono, minister obrony Indonezji, jego kraj szuka w Australii pomocy w zakresie unowocześnienia własnego przemysłu obronnego. W przyszłym miesiącu mają się rozpocząć negocjacje.
Do tej pory Indonezja, która desperacko szuka sposobów na zmodernizowanie swoich niedofinansowanych sił zbrojnych, negocjowała już z Rosją i Chinami w sprawie współpracy w produkcji sprzętu wojskowego. Teraz Indonezyjczycy mają nadzieję, iż Australia zgodzi się na umowę obejmującą transfer technologii, a w dalszej kolejności wspólną produkcję.
Sudarsono odniósł się też do australijskich obaw (o których donosiliśmy kilka dni temu), iż regionie rozpoczyna się wyścig zbrojeń. W jego odczuciu takie zagrożenie absolutnie nie istnieje. Rozmowy są zaś dowodem na ponowne ocieplenie stosunków między Dżakartą a Canberrą po tym jak Australijczycy umieścili siły pokojowe w Timorze Wschodnim.
Obecnie około 70% sprzętu wykorzystywanego przez indonezyjskie wojsko jest produkcji zagranicznej. Jej budżet obronny to około 3,2 miliarda dolarów, podczas gdy potrzeby są trzy razy większe.
(airforce-technology.com)