Należące do indyjskiego lotnictwa wojskowego samoloty myśliwskie MiG-21 i uderzeniowe MiG-27 będą systematycznie wycofywane do 2024 roku. Ministerstwo obrony poinformowało, że zmodernizowane samoloty obu typów odejdą na zasłużoną emeryturę po ustalonym czasie eksploatacji. Indyjskie MiG-i często nazywano „latającymi trumnami”, gdyż były podatne na wypadki i wielokrotnie ulegały awariom. Przyczyną było przekraczanie resursu.
Samoloty zaprojektowane przez Mikojana i Guriewicza trafiły do Indii w latach sześćdziesiątych i miały być wycofane ze służby liniowej trzy dekady później. Indyjskie siły powietrzne nie otrzymywały jednak nowszych maszyn, toteż pozostawała im modernizacja już używanych maszyn radzieckich i przedłużanie ich resursu.
Zgodnie z szacunkami indyjskiego ministerstwa obrony od lat siedemdziesiątych ponad 400 MiG-ów-21 zostało zniszczonych, w tym wiele z nich z przyczyn technicznych. Doprowadziło to także do zubożenia eskadr lotniczych. Szacuje się, że Nowe Delhi powinno utrzymywać ponad czterdzieści dwie eskadry lotnicze do ochrony granic z Pakistanem i Chinami. Obecnie ich liczba jest najniższa w historii, gdyż w dyspozycji dowództwa jest zaledwie trzydzieści jeden eskadr.
Wycofując MiG-i-21, indyjskie lotnictwo pozostanie z szesnastoma eskadrami maszyn zdolnych do lotu. Ostatnie wydarzenia związane z nalotem indyjskich maszyn na obozy szkoleniowe terrorystów na terenie Pakistanu z 26 lutego ponownie wyzwoliły dyskusje na temat stanu technicznego tamtejszych maszyn produkcji rosyjskiej. Nowe Delhi przyznało się do utraty jednego MiG-a-21 Bisona – maszyny numer CU2328 z 51. Eskadry „Sword Arms” z bazy Śrinagar. Pilot MiG-a dostał się do niewoli w Pakistanie.
Sposobem na poprawienie potencjału indyjskiego lotnictwa wojskowego jest systematyczne kupowanie nowych maszyn. W ostatnich latach zamówiono myśliwce wielozadaniowe Rafale, ale o sile tamtejszego lotnictwa mają stanowić lokalne Tejasy. Ostatnio poinformowano o planach zakupu dodatkowych Su-30MKI i MiG-ów-29. W czasie targów Aero India 2019 w Bengaluru Lockheed Martin zaproponował głęboko zmodernizowanego F-16 Fighting Falcona dla indyjskich wojsk lotniczych. Samolot miałby otrzymać nowe oznaczenie: F-21.
Zobacz też: Nowe karabinki dla indyjskich sił zbrojnych
(idrw.org, defenseworld.net)