Rząd w Nowym Delhi prawdopodobnie zawrze umowę na dostawę dodatkowej partii trzydziestu sześciu myśliwców wielozadaniowych Dassault Rafale. Jak podaje indyjski portal India Defence Research Wing, nowy kontrakt ma być podpisany w 2020 roku.
Obecnie francuski koncern Dassault Aviation realizuje zawartą w 2016 roku umowę na dostawę trzydziestu sześciu Rafale’i. Podpisanie kolejnego kontaktu oznaczałoby, że ostatecznie indyjskie siły powietrzne będą posiadały flotę siedemdziesięciu dwóch samolotów tego typu.
8 października we Francji, w obecności indyjskiego ministra obrony, ma się odbyć oficjalne przekazanie pierwszego myśliwca w ramach zamówienia z 2016 roku. W rzeczywistości jednak pierwszy egzemplarz, noszący numer RB-001, trafił do rąk indyjskich pilotów już trzy dni temu.
Plany zakupu kolejnej partii samolotów wiązane są z rosnącym napięciem między Indiami a Pakistanem. Konflikt zaostrzył się w lutym, gdy w spornym rejonie Kaszmiru doszło do zestrzelenia indyjskiego MiG-a-21. Oprócz Rafale’i rząd w Nowym Delhi w ostatnich latach zawarł umowę z Federacją Rosyjską na produkcję w Indiach samolotów Su-30MKI oraz stara się rozwijać i produkować własne myśliwce HAL Tejas.
W dalszym ciągu trwa postępowanie na zakup nowych samolotów bojowych, które miałby być produkowane w kraju. Do walki o zamówienie na co najmniej 110 maszyn stanęły: Lockheed Martin z przygotowaną specjalnie dla Indii wersją myśliwca F-16, oznaczoną F-21, Boeing z F/A-18E i Dassault z Rafale’em. Dwa ostatnie obiecały po wygraniu wspomóc opracowanie indyjskiego myśliwca piątej generacji.
Zobacz też: Indie zainteresowane Excaliburem
(eurasiantimes.com, idrw.org)
