Indyjskie ministerstwo obrony wystosowało zapytanie ofertowe do rosyjskiej korporacji Rostiech w sprawie zakupu lekkich śmigłowców śmigłowców Ka-226T. Dokument taki ma istotne znaczenie w indyjskich procedurach przetargowych i może oznaczać zbliżający się finał postępowania.
Indie zainteresowały się Ka-226T dobrych kilka lat temu, jednak procedury jak zwykle przedłużały się, a cały proces przechodził burzliwe koleje losu. Już w roku 2015 ustalono, że część maszyn zostanie wyprodukowana w Indiach na licencji. Linia montażowa miała zostać uruchomiona w 2017 roku, jednak porozumienie w sprawie wspólnej produkcji miało zostać osiągnięte dopiero w ubiegłym roku.
Wart 3 miliardy dolarów kontrakt opiewa na 200 śmigłowców, spośród których 135 trafi do wojsk lądowych, a pozostałe do sił powietrznych. Szef wchodzącego w skład Rostiechu koncernu Wiertolety Rossii Andriej Boginski powiedział indyjskim mediom, że 60 maszyn zostanie wyprodukowanych w Rosji w zakładach lotniczych w Ułan Ude. Indyjska linia produkcyjna ma zostać umieszczona w okolicy Tumkur w pobliżu Bengaluru.
Zakup Ka-226T nie jest jedynym przetargiem śmigłowcowym w Indiach. Marynarka wojenna szykuje się do zakupu 230 wiropłatów za 10 miliardów dolarów.
Zobacz też: Rosja chce produkować Ka-60 wspólnie z Indiami
(indiatimes.com)