Grecka marynarka wojenna rozesłała 25 maja zapytania o informacje odnośnie do pozyskania ciężkich torped dla okrętów podwodnych typu 214 i zmodernizowanych typu 209 z napędem niezależnym od powietrza. Grecy zamierzają ponadto wyłonić podmiot, który zapewni integrację nowo pozyskanego uzbrojenia z systemami dowodzenia i zarządzania walką: ISUS 90-15 i ISUS 90-46.

Według Polemiko Naftiko torpedy powinny odgrywać podwójną rolę, czyli nadawać się do niszczenia jednostek powierzchniowych i okrętów podwodnych, być samonaprowadzające aktywnie lub pasywnie. Nowe torpedy powinny być wyposażone w zapalnik zbliżeniowy lub kontaktowy, nadawać się do odpalenia z głębokości większej niż 400 metrów, czyli głębszych akwenów i poruszać się z maksymalną prędkością powyżej 50 węzłów.

Przyszłe torpedy dla okrętów podwodnych greckiej floty podwodnej powinny mieć zdolność rozpoznawania i oszukiwania wabików, płynnie regulować prędkość i głębokość podczas śledzenia celu oraz przekierowania w fazie ataku. Ponadto Ateny poszukują torped z napędem elektrycznym, które są zasilane energią z ogniw srebrowo-cynkowych (AgOZn) lub srebrowo-aluminiowych (AgOAl). Ogniwa mają zapewnić co najmniej pięćdziesiąt cykli ładowania i rozładowywania.

Torpedy ćwiczebne muszą mieć możliwość szczegółowego rejestrowania przebytej drogi i magazynowania danych o wszystkich elementach niezbędnych do jej analizy ścieżki, a także posiadać generator szumów, aby określić swoją pozycję.

Oferenci muszą przedstawić propozycje, uwzględniając kwestie techniczne włączenia torped do systemów zarządzania walką okrętów podwodnych. Termin nadsyłania informacji upływa w poniedziałek 16 lipca 2018 roku. O miano zwycięzcy realizować będą prawdopodobnie Atlas Elektronik z torpedą DM2A4 Seahake Mod4, Naval Group z F21 i Leonardo z ciężką torpedą Black Shark.

Zobacz też: Grecja chce kupić FREMM-y lub Gowindy

(navyrecognition.com)

GDK,, na licencji CC BY-SA 3.0