Jak zapowiadaliśmy wcześniej, francuscy marynarze i piloci morscy 8 maja pojawili się na amerykańskim lotniskowcu USS George H.W. Bush (CVN 77). Dwa dni później oficjalna strona internetowa US Navy i serwis DVIDS opublikowały pierwsze zdjęcia myśliwców Rafale M z Flottille 17F i samolotu wczesnego ostrzegania E-2C Hawkeye z Flottille 4F na pokładzie ostatniej jednostki typu Nimitz.
Maszyny francuskiej marynarki zaczęły być widywane nad bazą lotniczą Oceana w Wirginii już od 3 kwietnia. 350 Francuzów, w tym dwudziestu siedmiu lotników, zostało zakwaterowanych w pobliżu Zatoki Chesapeake. Otrzymali też oni do własnej dyspozycji hangar. Ze względów bezpieczeństwa w wywiadach z lokalnymi mediami nie były publikowane nazwiska, a czasem nawet twarze gości.
Dowódca 8. Skrzydła Lotnictwa Pokładowego (CVW-8) komandor James McCall stwierdził, że francuskie załogi zintegrowały się z amerykańską grupą lotniczą na zasadzie plug and play. Zostały wprowadzone do typowego planu operacji lotniczych, ustalonych cykli operacji powietrznych, tych samych zasad poruszania się po pokładzie okrętu, czy tych samych schematów podchodzenia do lądowania.
Pojawienie się w Stanach Zjednoczonych eskadry Rafale’i jest dla amerykańskich lotników dobrą okazją do obserwacji specyficznej taktyki i innych własności lotnych rzadko spotykanych przez nich maszyn. Piloci trenowali już razem ofensywną i defensywną walkę powietrzną, misje bliskiego wsparcia i tankowanie w powietrzu. Amerykanie pozytywnie wypowiadają się o francuskich myśliwcach.
– Rafale to samolot, który robi wrażenie – powiedział komandor Kevin Chlan, dowódca eskadry VFA-31, latającej na F/A-18E. – Kiedy lecisz nawiązać z nim walkę, staje się małą rakietą. – Jako najbardziej zbliżony do Rafale’a amerykański myśliwiec komandor wskazał F-16.
W dobrych klimatach przebiega też współpraca załóg amerykańskich i francuskich Hawkeye’ów. Komandor Christian Goodman, dowódca eskadry VAW-124, przypominał, że obie marynarki korzystają nie tylko z takich samych maszyn, ale również ze wspólnego systemu szkolenia. Podkreślił też, że należy tu mówić o partnerskiej wymianie doświadczeń z użytkowania starzejącej się konstrukcji.
Zobacz też: Belgia zainteresowana morskimi Rafale’ami?
(usni.org, afp.com, dvidshub.net, navy.mil)