Francuska agencja uzbrojenia DGA (Direction générale de l’armement) zamówiła kolejna partię karabinków automatycznych Heckler & Koch HK416 w ramach zakrojonego na szeroką skalę programu wymiany broni strzeleckiej francuskich sił zbrojnych. Broń ta wygrała we wrześniu 2016 roku konkurs na następcę krabika automatycznego FAMAS. Wysoki priorytet programu widać wyraźnie po tempie dostaw – pierwsze karabinki przekazano już w maju 2017 roku.
Początkowo zamówienie obejmowało 93 tysiące egzemplarzy, z czego 54,5 tysiąca z lufą długości 280 milimetrów (11 cali) i 38,5 tysiąca z lufą długości 368 milimetrów (14,5 cala). Karabinki z dłuższą lufą zostały nową podstawową bronią strzelecką jednostek liniowych. Ogółem 15 tysięcy z nich ma zostać zintegrowanych z systemem żołnierza przyszłości FÉLIN (Fantassin à Equipements et Liaisons Intégrés).
Pierwszy kontrakt na HK416 ma zostać zrealizowany do roku 2025. Do chwili obecnej dostarczono już 45 340 karabinków. Na przyszły rok zaplanowano dostawę kolejnych 12 tysięcy sztuk. Z czasem zamówienie rozszerzono do 117 tysięcy sztuk, z terminem realizacji do roku 2028.
W postępowaniu na następcę FAMAS-a najbardziej zaskakujące było nie zwycięstwo niemieckiego karabinku, ale zupełny brak konstrukcji francuskich. O zwycięstwo rywalizowały belgijski FN SCAR, włoski ARX 160, chorwacki VHS-2 i szwajcarski SIG MCX.
Wybór HK416 był jednak dopiero początkiem trendu odchodzenia od rodzimej broni strzeleckiej. W grudniu 2019 roku FN SCAR-H PR został wybrany na nowy karabin wyborowy kalibru 7,62 milimetra, mający zastąpić używane od 1986 roku FR F2. Kontrakt obejmuje 2600 karabinów, a także 1800 celowników optycznych niemieckiej firmy Schmidt & Bender i 1000 celowników termowizyjnych belgijskiej OIP Sensor Systems.
Kilka tygodni później, w styczniu 2020 roku, nowym pistoletem służbowym wybranym w programie PANG (Pistolet Automatique de Nouvelle Génération) został Glock 17 Gen5. Zajmie on miejsce pistoletów MAC 50, używanych od roku 1950, i PAMAS G1, czyli licencyjnej Beretty 92F. Łącznie zamówiono 74 596 pistoletów wraz z odpowiednią liczbą potrzebnych akcesoriów.
Pomimo tego trendu, przynajmniej w przypadku HK416, interesy francuskiej zbrojeniówki zostały do pewnego stopnia zabezpieczone. Zamówienia na HK416 są współrealizowane przez francuską filię firmy z Oberndorfu, natomiast od sierpnia 2020 roku większościowym udziałowcem Heckler & Koch, z prawami do 60% akcji, została luksemburska firma Compagnie de Développement de l’Eau (CDE), za którą stoi francuski inwestor Nicolas Walewski, skądinąd potomek Marii Walewskiej.
Zobacz też: Niemcy zamawiają pociski Enforcer
(defense.gouv.fr)
