Ostatnie dni obfitują w doniesienia z Finlandii. Fińskie lotnictwo oprócz nowych myśliwców będzie poszukiwać także nowego systemu przeciwlotniczego średniego zasięgu.
Pułkownik Ari Grönroos z sił powietrznych zapowiedział, że szczegóły przetargu zostaną ujawnione w grudniu. Nowy system ma wypełnić lukę powstałą po wycofaniu rosyjskich systemów Buk-M1.
Jedynym znanym na razie wymogiem jest zasięg dwukrotnie większy niż systemu NASAMS 2. Grönroos zastrzegł jednocześnie, że zintegrowany już z NASAMS pocisk AMRAAM-ER niekoniecznie spełnia oczekiwania strony fińskiej. Pułkownik nie udzielił dziennikarzom odpowiedzi na pytanie, czy nowy system będzie miał zwalczać również pociski balistyczne.
Buki-M1 trafiły do Finlandii w latach 90. w ramach spłaty rosyjskich długów. Z czasem jednak podniosły się głosy, że system jest zbyt podatny na unieszkodliwienie w wyniku walki radioelektronicznej. Buki zostały zastąpione przez system NASAMS, którego Finlandia używa obecnie dwadzieścia cztery zestawy.
(alert5.com, hs.fi)