Hiszpańska marynarka wojenna musi w swoim średnioterminowym planie rozwoju określić przyszłość swojego lotnictwa pokładowego i tego, czy na jego wyposażeniu nadal mają znajdować się samoloty. Jak powiedział admirał Jaime Muñoz-Delgado, flota będących obecnie w uzbrojeniu Harrierów będzie musiała zostać wycofana w okolicach roku 2026. Obecnie na rynku jest dostępny tylko jeden samolot mogący zastąpić AV-8: jest to F-35B. Jest on jednak bardzo drogi i nie wiadomo, czy Hiszpanię będzie stać na taki zakup.
W hiszpańskiej marynarce samoloty operować mogą z pokładu okrętu desantowego Juan Carlos I. W listopadzie 2014 roku rozpoczęto wart niecałe 50 milionów euro program modernizacji i przedłużenia służby Harrierów na lata 2014–2024. Na razie nie ma oficjalnego planu zakupu ani nawet wystosowania oferty na F-35B, ale kwestia ta musi się pojawić w ciągu dziesięciu lat. Być może będzie to okazja do wspólnego zakupu samolotów dla hiszpańskiej marynarki i sił powietrznych, które będą poszukiwały następców F/A-18.
(defencenews.com; fot. Łukasz Golowanow, konflikty.pl)