Pojawia się coraz więcej informacji związanych z udziałem dwóch wielozadaniowych samolotów bojowych F-15EX Eagle II w ćwiczeniach „Northern Edge” na Alasce. Celem uczestnictwa F-15EX było przetestowanie sprawności działania myśliwców w warunkach silnych zakłóceń. Jak już informowaliśmy, sprawdzono między innymi koncepcję elektronicznej osłony F-35A Lightningów II przez F-15EX i F-15E wyposażone w system ALQ-250 EPAWSS. Teraz amerykańskie siły powietrzne podzieliły się informacjami, jak F-15EX spisywały się w walkach powietrznych.

Podpułkownik John O’Rear z 84. Eskadry Doświadczalnej powiedział, że sprawdzano, czy F-15EX mogą przejąć zadania walki powietrznej od F-15C i czy mogą w tej dziedzinie dodać jakieś nowe zdolności. Ponadto zamierzano sprawdzić, jak nowe myśliwce wypadną podczas integracji z klasycznymi F-15C oraz myśliwcami piątej generacji – F-22A i F-35. Podpułkownik przyznał, że F-15EX zarówno odnosił zwycięstwa, jak i bywał zestrzeliwany.

– Lataliśmy nimi w formacji z dwoma F-15C i dwoma F-15E, integrowaliśmy je z F-22 i F-35 – mówił O’Rear. – F-15EX zaliczyły kilka zwycięstw, ale były też porażki. Jeśli na dużych ćwiczeniach siły niebieskich wykonują zadanie i wracają w komplecie, to powiedziałbym, że siły przeciwnika nie były tak mocne, jak powinny być, żeby się czegoś nauczyć.



Ćwiczenia „Northern Edge” organizowane przez US Indo-Pacific Command oferują realistyczne szkolenie dla pilotów myśliwców, którzy zwiększają swoje zdolności w zakresie interoperacyjności i przygotowania do udziału w konflikcie o dużej intensywności. Dlatego siły czerwonych dysponowały pewną liczbą samolotów o obniżonej wykrywalności. Nie wiadomo jednak, czy to właśnie one przyczyniły się do zestrzeliwana F-15EX. Podpułkownik O’Rear powiedział jedynie ogólnie, że na ćwiczeniach tego typu, ze względu na charakter symulowanego przeciwnika, większość walk powietrznych toczy się na dalekich dystansach, a walki manewrowe są rzadkością.

Oba egzemplarze F-15EX w bazie Elmendorf-Richardson.
(USAF / Savanah Bray)

Chociaż F-15EX ma pełne możliwości atakowania celów lądowych, nie sprawdzano ich w czasie ćwiczeń, ponieważ Eagle II ma w pierwszej kolejności zastąpić w linii klasyczne myśliwce przewagi powietrznej F-15C. Dlatego w czasie „Northern Edge” F-15EX wykonywały jedynie ofensywne i defensywne misje powietrze–powietrze. Podpułkownik O’Rear przypomniał, że w testach operacyjnych nie chodzi o to, żeby wszystko poszło perfekcyjnie, ale o ujawnienie obszarów, które wymagają poprawy.

Działanie w warunkach zakłóceń w większości wypadków przebiegało sprawnie, chociaż ujawniono także obszary wymagające poprawy. Wymiana informacji z wykorzystaniem łącza Link-16 również przebiegała sprawnie, podobnie jak wykorzystywanie samolotów wsparcia łączności, które mogły skrycie łączyć ze sobą różne środki łączności wykorzystywane przez myśliwce czwartej i piątej generacji.



Planowanie udziału F-15EX w ćwiczeniach „Northern Edge” rozpoczęło się ponad rok temu, na długo przed dostarczeniem pierwszych pierwszych egzemplarzy, a nawet ich zbudowaniem. Amerykańskie siły powietrzne odebrały pierwszego F-15EX 10 marca, a drugiego – pod koniec kwietnia. Niektórzy piloci zasiedli za sterami F-15EX w czasie ćwiczeń dopiero po raz drugi w życiu.

– Ustanowiliśmy harmonogram testów F-15EX ponad rok temu – opowiada podpułkownik O’Rear. – Zespół testowy miał wątpliwości, czy się wyrobi na czas, ale udział w ćwiczeniach o takiej skali, które odbywają się co dwa lata, był zbyt cenną okazją do sprawdzenia samolotu, aby móc ją przepuścić. Mogliśmy używać standardowej taktyki, ale w odróżnieniu od Red Flag nacisk nie jest położony na doskonalenie umiejętności poszczególnych pilotów. Celem jest przeprowadzenie zaawansowanych testów w warunkach konfliktu o dużej intensywności przeciwko zaawansowanemu przeciwnikowi i sprawdzenie, czy nowe taktyki, nad którymi pracujemy, nam pomagają czy są ślepą uliczką.

F-15EX Eagle II

F-15EX powstał w celu zastąpienia w służbie klasycznych F-15C/D, których średni wiek waha się w okolicach trzydziestu siedmiu lat. Został wybrany z powodu minimalnych kosztów związanych z przezbrojeniem na nowy typ. Eagle II będzie wykorzystywał całą infrastrukturę, z której korzystają teraz F-15C/D. Także szkolenie pilotów będzie uproszczone i będzie się ograniczało właściwie jedynie do nauki obsługi nowego wyposażenia.

Pierwsze F-15EX przekazano dwu eskadrom doświadczalnym z bazy Eglin w stanie Floryda: 40th Flight Test Squadron (egzemplarz pierwszy) i 85th Test and Evaluation Squadron (egzemplarz drugi).
(USAF / Samuel King Jr.)



W F-15EX w obu kokpitach zamontowano wielkoformatowe wyświetlacze wielofunkcyjne o wymiarach 28 × 48 centymetrów oraz wzmocniono konstrukcję płatowca, co umożliwiło osiągnięcie resursu 20 tysięcy godzin. Ponadto F-15EX jest wyposażony w radar AESA Raytheon AN/APG-82(v)1, który zamontowano także w zmodernizowanych F-15E. F-15EX są napędzane dwoma silnikami General Electric F110-GE-129, takimi samymi jak F-15QA i F-15SA. Niedługo swoją propozycję napędu dla tych samolotów przedstawi jednak również Pratt & Whitney, pracujący nad silnikiem F100‑PW‑229.

Pierwszą jednostką wyznaczoną do otrzymania F-15EX jest 173. Skrzydło Lotniczej Gwardii Narodowej stanu Oregon bazujące w Kingsley Field. Dzisiaj jest to jednostka szkolna F-15C/D i taką samą funkcję będzie pełniła z F-15EX. Natomiast pierwszą jednostką operacyjną będzie 142. Skrzydło Lotniczej Gwardii Narodowej stanu Oregon bazujące w Portland. Samoloty drugiej i trzeciej serii produkcyjnej powinny trafić do jednostek w latach budżetowych 2024–2025.

Zobacz też: RPA: Ciemne chmury nad programem kołowego wozu bojowego

(airforcemag.com)

USAF / Savanah Bray